W szeregach gospodarzy w niedzielnym spotkaniu może zabraknąć nawet kilku szczypiornistów. Nie w pełni sił są dwaj rozgrywający. Botond Ferenczi narzeka na ból pleców i jego występ przeciwko Górnikowi Zabrze jest raczej wątpliwy, a Erwin Feuchtmann ma grypę.
W bieżącym tygodniu kontuzji nogi nabawił się węgierski kołowy Adrian Sipos. Być może przed samym meczem okaże się, czy trener HC Odorheiu Secuiesc będzie mógł skorzystać z jego usług.
W pierwszym spotkaniu Górnik Zabrze przegrał z ekipą z Rumunii 22:23 (9:9).