W Superlidze są takie zawodniczki, które nigdy nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Zalicza się do nich Dorota Małek, która często potrafi pociągnąć grę całego zespołu, a celnymi rzutami z drugiej linii pokonuje najlepsze bramkarki. SPR Olkusz nie był może przeciwnikiem z najwyższej półki, ale takie mecze też trzeba umieć wygrywać.