Prezes Azotów Puławy: Zrobiliśmy dopiero pierwszy krok w kierunku wyznaczonego przed sezonem celu

Znakomicie w [tag=10921]Challenge Cup[/tag] poczynają sobie szczypiorniści Azotów Puławy, którzy w sobotę przypieczętowali awans do półfinału tych rozgrywek.

Teraz przed puławianami dwa starcia z IK Sävehof. - Zrobiliśmy dopiero pierwszy krok w kierunku wyznaczonego przed sezonem celu. Jest nim udział w finale. Dzielą nas od tego dwa spotkania półfinałowe ze Szwedami z IK Savehof - powiedział prezes klubu Jerzy Witaszek w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.

Witaszek oglądał ostatnio starcie Szwedów z ZTR Zaporoże. - [i]Szwedzi mają znakomity środek rozegrania. Są bardzo dobrze wyszkoleni technicznie. Bez problemów potrafili

przechodzić z obrony 5-1 w 6-0. Dysponują szybkimi zawodnikami na skrzydłach, którzy pokazali, jak rzucać ładne bramki. Skandynawowie mają gamę urozmaiconych rzutów czym zaskakiwali Ukraińców. Dużo problemów sprawiał obrotowy IK, z którym nasza obrona nie będzie miała lekko. Zapowiada się na ciekawa rywalizacja. To będzie szybka piłka ręczna, gdyż my, jak i nasi rywale, preferujemy taki handball [/i]- poinformował prezes Azotów.

KS Azoty Puławy pierwsze półfinałowe spotkanie rozegrają w Szwecji (19-20 kwietnia). Rewanż odbędzie się tydzień później. W drugiej parze rywalizować będą RK Metaloplastika Sabac (Serbia) i Aguas Santas-Milaneza (Portugalia).

Cała rozmowa w Dzienniku Wschodnim.

Komentarze (3)
LPUUU
26.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szwedzi zaproponowali rozegranie dwóch meczów u nich na Szwedzkiej ziemi . Witaszek miał zaproponować rozegranie dwóch meczów u nas skończy się pewnie mecz/tydzień pózniej rewanż