Powiększenie ligi ratunkiem dla beniaminków?

Matematyczne szanse na pozostanie w Superlidze drużyna z Mazowsza jeszcze ma. Okazuje się, że beniaminkowi z Legionowa skórę może uratować także powiększenie ligi. Sporo zyskać mogą również opolanie.

Jak już informowaliśmy na naszych łamach, powstała inicjatywa powiększenia liczby drużyn w męskiej PGNiG Superlidze, którą podjęli sami zainteresowani, czyli zespoły. Wniosek trafił już na ręce włodarzy ZPRP. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale może ona być niewątpliwym ratunkiem dla siódemki z Legionowa, a pośrednio także dla opolskiej PE Gwardii - drugiego z beniaminków. - Są jakieś pogłoski, że może być 14 drużyn. My jednak na to nie patrzymy. Patrzymy na występy swojej drużyny. Chcemy grać jak najlepiej. Głęboko wierzymy w to, że zostaniemy w tej Superlidze dzięki swojej grze, a nie dzięki temu, że liga się powiększy - stwierdził na łamach portalu SportoweFakty.pl Tomasz Pomiankiewicz.

Zespół z województwa mazowieckiego ma jednak do odrobienia całkiem sporą stratę do tylko częściowo bezpiecznego Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (obecnie zajmuje miejsce barażowe). 14 drużyn może być więc ich ostatnią deską ratunku. O tę kwestię postanowiliśmy zapytać również obecnego pierwszego trenera KPR-u Roberta Lisa. Ten jednak za wiele mówić nie chciał. - Ciężko mi się na ten temat wypowiadać. Dość obszernie na naszych łamach skomentował za to samą ideę zwiększenia liczby drużyn, przytaczając pewne ważne argumenty. Więcej w materiale tutaj.

Legioniowianie dostaną dodatkową szansę?
Legioniowianie dostaną dodatkową szansę?

Co ten "manewr" mógłby dać legionowianom, a w konsekwencji także Gwardzistom? W przypadku, gdyby obu drużynom nie udało się przeskoczyć na pozycje wyższe niż zajmowane w tej chwili, to 12. miejsce z automatu stałoby się "barażowym", a to zajmowane przez opolan dałoby już bezpośrednie utrzymanie. KPR przystąpiłby więc do dwumeczowej rywalizacji z którymś z pierwszoligowców. Obecnie drugie lokaty w pierwszej lidze zajmują Nielba Wągrowiec oraz KSSPR Końskie. Wygrany z tej pary stanąłby dopiero w szranki z ekipą z mazowieckiego, a tutaj szanse na pozostanie na następny sezon rosną już znacznie. Pytanie tylko czy tak się właśnie stanie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (29)
avatar
vivefil
15.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co prowadzi do wniosku, że zawsze byli wielcy, więksi najwięksi. 
avatar
Złoty Bogdan
14.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak właśnie wygląda koncepcja "zwiększania atrakcyjności ligi" lansowana przez prezesa Raczkowskiego. 
avatar
Grzymisław
14.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
To co to ma być? Zwiększenie musi być ogłoszone min. 1 sezon przed z jasnymi zasadami spadku i awansu w tej sytuacji. A nie zmiana zasad w trakcie sezonu... Właściwie to czemu ostatnia drużyna Czytaj całość
avatar
ZXS Mielec
14.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Sklej tak, na miejsce w pierwszej lidze zasłużę budżetem, bo poziom sportowy drużyny idzie w parze z finansami klubu. Nie chodziło mi o to żeby degradować biedniejszych, bo sami by się zdegrad Czytaj całość
avatar
handball player
14.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
moim zdaniem powiększenie ligi jest bez sensu. Co nam da puszczenie do najwyższej klasy rozgrywkowej kolejnych drużyn pokroju Legionowa albo jeszcze słabszych, które wygrają 3 mecze z 22 ?? Już Czytaj całość