Lubinianie zmagania w gronie zespołów walczących o utrzymanie rozpoczną w dość komfortowej sytuacji. Na starcie rywalizacji ekipa z Dolnego Śląska ma bowiem aż cztery punkty przewagi nad znajdującymi się w strefie barażowej lub spadkowej Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski oraz PE Gwardią Opole. Co więcej, dwie najbliższe kolejki Miedziowi rozegrają ze wspomnianą dwójką. Wygrane w obu tych spotkaniach rozstrzygną losy utrzymania w lidze.
- Dla mnie sprawa jest prosta. Dwa pierwsze spotkania gramy na własnym parkiecie i te spotkania powinny a wręcz muszą być wygrane - mówi na łamach oficjalnej strony klubu trener Jerzy Szafraniec. - Wówczas dalsza część play-outów będzie nieco bardziej spokojna i my będziemy mogli w niej dyktować warunki - dodaje.
Zagłębie, gdyby nie niespodziewana porażka z KPR-em Legionowo w końcówce sezonu zasadniczego, w środę najprawdopodobniej rozpoczynałoby rywalizację w play-offach. - Nie wiem czy to wynikało z niedocenienia tego zawodnika, gdyż wygraliśmy na ich terenie dość pewnie. W Lubinie dali nam taką szkołę, że mam nadzieję, że moi zawodnicy będą o tym pamiętać i wyciągną z tego wnioski na całe play-outy - stwierdza Szafraniec.
Z zespołem z Mazowsza Miedziowi ponownie zmierzą się jednak w play-outach i już wkrótce będą mieli okazję do wzięcia srogiego rewanżu. Wcześniej czeka ich jednak środowy mecz z Piotrkowianinem. Początek rywalizacji o godz. 20:00.