Sebastian Kicki: Nie mamy nic do stracenia

Górnik Zabrze w przyszłym tygodniu stanie do walki o awans do półfinału mistrzostw Polski. - Czas pokazać, na co nas stać - mówi bramkarz, Sebastian Kicki.

Podopieczni Patrika Liljestranda na krajowych parkietach wygrali dziesięć meczów z rzędu. W miniony czwartek zabrzanie poradzili sobie na wyjeździe z Chrobrym Głogów, a sukces ten zapewnił im prawo gry w półfinale.

W meczu z ekipą Krzysztofa Przybylskiego Górnik rozpędzał się powoli. - Na pewno nie pomógł nam fakt, że ruszyliśmy w trasę w dniu meczu i przed spotkaniem nie zdążyliśmy odetchnąć. Podróż była dość męcząca, praktycznie prosto z autokaru udaliśmy się na parkiet - wyjaśnia Kicki na łamach oficjalnej strony internetowej zabrzańskiego klubu. Kiepski start nie przeszkodził jednak jego ekipie w odniesieniu zwycięstwa.

Teraz trzeci zespół ligowej tabeli czeka walka z wicemistrzami Polski. - Nie mamy nic do stracenia. Pewien cel, jakim było znalezienie się w finałowej czwórce, już zrealizowaliśmy, ale to dopiero plan minimum - zaznacza bramkarz Górnika. - Teraz czas pokazać, na co nas stać.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
avatar
handball player
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No bez przesady, że taka męcząca podróż. Z Zabrza do Głogowa jest niecałe 300km to 3 godziny drogi. Męcząca to może być podróż do Szczecina. A swoją drogą jak się chciało zaoszczędzić na hotelu Czytaj całość
Gwizd
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie ciężko bo Wisła złapała teraz drugi oddech, ale liczę chociaż na jedno zwycięstwo w Zabrzu!