4 
Przed rokiem podopieczni Krzysztofa Kotwickiego zakończyli ligowy sezon na najniższym stopniu podium. - Znów zostaliśmy mistrzem Polski klubów niskobudżetowych - cieszył się wówczas szkoleniowiec kwidzynian, wskazując na różnicę finansowego potencjału między Vive Targami Kielce i Orlen Wisłą Płock, a resztą krajowej stawki.
Teraz prawdziwego medalu MMTS nie zdobędzie. W zasięgu możliwości ósmej drużyny ligowej tabeli wciąż pozostaje jednak inne osiągnięcie. - Mamy już na swoim koncie złoto oraz srebro, w tym sezonie chcemy więc kolekcję uzupełnić i sięgnąć po brąz w tych niskobudżetowych mistrzostwach - śmieje się Kotwicki.
[ad=rectangle]
Od piątego miejsca w kraju MMTS dzielą trzy mecze. Przed tygodniem kwidzynianie pokonali na własnym parkiecie Gaz-System Pogoń Szczecin różnicą sześciu trafień i jeśli zaliczkę z pierwszego spotkania zdołają utrzymać, czeka ich najprawdopodobniej konfrontacja z PGE Stalą Mielec.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- W tym sezonie dobrze mecze z Vive czy Wisłą potrafiliśmy przedzielić kiepskim występem w starciu z Zagłębiem. Graliśmy nierówno, zapłaciliśmy frycowe. Nasza dyspozycja zależała głównie od tego, co działo się w głowie moich młodych chłopaków - nie kryje Kotwicki. Teraz MMTS gra już bez obciążeń, co drużynie w osiąganiu dobrych wyników może tylko pomóc. Pogoni kwidzynianie stawią czoła już w sobotę.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
