O problemach zdrowotnych swoich zawodników poinformowała oficjalna strona zabrzańskiego klubu.
Pełniący w tym sezonie rolę drugiego kołowego Piątek na jednym z treningów przypadkowo podkręcił staw skokowy, intensywne zajęcia odbiły się zaś na zdrowiu Mokrzkiego, który zmaga się z urazem pleców. Obaj być może będą już gotowi do gry w nadchodzący weekend. - U Tymka pojawiła się opuchlizna, ale jest duża szansa na to, że zarówno on, jak i Kamil będą do dyspozycji trenera na mecze z Azotami Puław - stwierdza fizjoterapeuta zabrzańskiego zespołu, Rafał Biliński.
[ad=rectangle]
Co ważne, pozostali zawodnicy Górnika trenują na pełnych obrotach i mimo sporego wysiłku włożonego w półfinałową rywalizację z Orlen Wisłą Płock, żaden z nich nie zgłosił problemów zdrowotnych. Po ostatnim starciu pojawiły się standardowe mikrourazy, ale one nie przeszkadzają zabrzanom w przygotowaniach do batalii o brązowy medal z KS Azotami Puławy.
Rywalizacji o 3. miejsce na zakończenie sezonu rozpocznie się w nadchodzący weekend dwoma meczami w Zabrzu. Potem rywalizacji przeniesie się do Puław przynajmniej na jedno spotkanie.