Agata Wypych: Siódme miejsce jest dużym sukcesem

10 bramek doświadczonej rozgrywającej pomogło Piotrcovii Piotrków Trybunalski pokonać Olimpię-Beskid Nowy Sącz w decydującym starciu o siódme miejsce.

Długie i wyczerpujące rozgrywki dały się już we znaki. - Oba zespoły miały już przesyt tego sezonu. Przed meczem żartowałyśmy z dziewczynami z Nowego Sącza, że ani im, ani nam się już nie chce. Myślę, że u nas było nieco więcej determinacji, a Olimpia-Beskid trochę siadła fizycznie - zauważyła Agata Wypych
[ad=rectangle]
Trenerka Lucyna Zygmunt jako główny powód porażki, podała kiepską postawę w obronie. Sądeczanki na potęgę marnowały też setki i nie wykorzystały aż 4 rzutów karnych. - My też nie rzuciłyśmy dwóch i również marnowałyśmy dogodne sytuacje. Wygrałyśmy, bo popełniłyśmy o dwa błędy mniej, niż Olimpia - stwierdziła.

Dla Piotrcovii Piotrków Trybunalski był to sezon pełen wrażeń. Możliwość gry w play-off drużyna zapewniła sobie dopiero po pokonaniu SPR-u Olkusz, więc radość z wywalczonego miejsca jest tym bardziej duża. - Do ostatniej kolejki rundy zasadniczej, nie wiedziałyśmy czy wejdziemy do fazy pucharowej. W ostatniej chwili udało się nam awansować. Nic wielkiego w tej ósemce nie osiągnęłyśmy, ale sam fakt jest dużym sukcesem. Cieszymy się bardzo i myślę, że nasi kibice również - zakończyła Wypych.

Źródło artykułu: