Górnik Zabrze pewny swego? Przed meczem z KS Azotami Puławy pożegnał Witalija Nata
Przed drugim meczem o brązowy medal PGNiG Superligi Mężczyzn z KS Azotami Puławy na hali przy Wolności odbyło się uroczyste pożegnanie doświadczonego rozgrywającego Górnika Zabrze, Witalija Nata.
Witalij Nat przed pierwszym gwizdkiem sędziego w drugim meczu o brązowy medal z KS Azoty Puławy został uroczyście pożegnany przez włodarzy Górnika Zabrze i przedstawicieli władz miasta. Kończący po sezonie karierę Ukrainiec otrzymał pamiątkową koszulkę, mosiężną tabliczkę z podziękowaniem oraz całe naręcza kwiatów.
Kibice Trójkolorowych "Ruskiemu" zgotowali owację na stojąco. Skandowali też imię zawodnika, który w Zabrzu występował przez trzy ostatnie sezony, będąc jednym z głównych reżyserów gry górniczej drużyny.Górnicza ekipa wydaje się być pewna swego. - Czy to mój ostatni mecz w Zabrzu? Tego nie wiem. Zrobimy wszystko, żeby tak było, ale zadanie czeka nas bardzo trudne. Zrobimy jednak wszystko, by sprawę medalu załatwić w trzech meczach - zapewnia "Witek".
Kolejny weteran opuści latem Górnika Zabrze. Ma zająć się pracą trenerską