Stal na piątkę. Miejscowi porażką pożegnali starą halę - relacja z meczu Gaz-System Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec

Bez Michala Bruny zmierzyli się w ostatnim meczu ze Stalą szczecinianie. Odrobić 8 bramek straty się nie udało, sezonu nie udało się też zakończyć wygraną.

Przed ostatnim spotkaniem sezonu 2013/2014 wiadomo było, że szeregi obu drużyn opuści kilku graczy. Gaz-System Pogoń Szczecin pożegnała czwórkę zawodników: Pawła Białego - zakończył karierę sportową oraz Tomislava Stojkovicia, Filipa Kliszczyka i Pawła Matkowskiego. Drużyny z Podkarpacia nie będą z kolei dalej reprezentować: Antonio Pribanić i Lech Kryński. Przedwcześnie, ale już z powodu urazu, sezon zakończył się dla czeskiego środkowego rozgrywającego Pogoni Michala Bruny.

Mecz rozpoczęła drużyna z Mielca, ale rzut Grzegorza Sobuta nogą obronił Paweł Matkowski. Wynik zawodów otworzył w 3. minucie Wojciech Zydroń. Przez pierwsze chwile obie siódemki nie uchroniły się jednak od błędów, głównie w ataku pozycyjnym. Szybciej z problemem uporali się zawodnicy Pawła Nocha, którzy w 8. minucie mieli na swoim koncie już o dwie bramki więcej (2:4). Gra przyjezdnych pozwalała sądzić, że Pogoni odrobić taką sporą stratę będzie niezwykle ciężko. Ci jednak nie zamierzali składać broni. Starali się przyspieszać grę, ale błędy własne utrudniały im to zadanie. Słowa uznania należały się głównie "Zydze", który po pierwszym kwadransie miał na swoim koncie już 5 oczek.

W 20. minucie kolejną udaną kontrę skończył Michał Chodara i wynik brzmiał już 8:11. Skuteczność, a właściwie jej brak wśród gospodarzy powodował przy tym, że rywal mógł utrzymywać niewielki, ale jednak jakiś dystans. Celnemu oku skrzydłowego Zydronia zawdzięczać mogą szczecinianie to, że na 4 minuty przed końcową syreną tablica świetlna wskazała rezultat 11:12. Dwukrotnie sposób na "Maskę" znalazł jednak Michał Obiała przywracając swoiste status quo (11:14). Na kilka sekund przed ostatnim gwizdkiem z przerwaniem akcji gospodarzy pospieszył się jeden z arbitrów z Lubina. Ukarany został Antonio Pribanić, ale piłkę chwilę wcześniej przejął po interwencji Krzysztofa Lipki Łukasz Gierak. Rozgrywający będąc sam na sam nie miał jednak okazji do strzału. Ostatecznie licznik zatrzymał się na wyniku 11:14.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Na drugą połowę w bramce Stali zameldował się Lech Kryński. Po profesorsku już w pierwszej minucie po wznowieniu pokonał go z rzutu karnego nie kto inny, jak Zydroń. Po udanej interwencji Matkowskiego Bartosz Konitz zmniejszył stratę do gości na jednego gola (13:14). Można więc było powiedzieć, że gra o jednego zawodnika Pogoń wykorzystała znakomicie. Do remisu po 14 doprowadził "Zyga", który stał się w tym momencie ewidentnym "królem polowania" (8 bramek). Kiedy wydawało się, miejscowi pójdą za ciosem, to po trzech błędach aż trzy trafienia pod rząd dołożyli przeciwnicy (14:17). Czeczeńcy, mając ponownie bardzo korzystny dla siebie wynik, zaczęli wyraźnie zwalniać tempo gry.

Bruna nie mógł pomóc swoim kolegom na parkiecie w ostatnim meczu sezonu
Bruna nie mógł pomóc swoim kolegom na parkiecie w ostatnim meczu sezonu

W 42. minucie nieszczęśliwie na parkiet upadł Matkowski, którego z konieczności musiał zastąpić Tomislav Stojković. Uraz okazał się być na tyle groźny, że dla niego był to już koniec zawodów. Na domiar złego, rywal raz po raz punktował gospodarzy. Po trafieniu Pawła Wilka mielczanie prowadzili już 19:14. Na kwadrans przed końcem ostatnią okazję gry od trenera Rafała Białego otrzymał prezes-zawodnik Paweł Biały. Chwilę potem o pierwszy czas zdecydował się poprosić szkoleniowiec Gazowników. Ten jednak nie poprawił trudnej sytuacji jego drużyny. O losach meczu przesądziła najpierw bramka Piotra Krępy, a po chwili także Wilka (17:23). Co ciekawe, kolejnym celnym rzutem sezon zakończył również junior Gaz-System Pogoni Michał Statkiewicz. Spokojny o wynik trener Noch wpuścił na parkiet graczy, którzy grali mniej. Kilku z nich swoją szansę wykorzystało. Z pewnością był nim Krępa, który w końcówce dołożył aż trzy gole pieczętując piątą lokatę dla swojej drużyny.

Gaz-System Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 22:28 (11:14)

Gaz-System Pogoń: Matkowski, Stojković - Biały, Wardziński 1, Gierak 1, Krupa 4, Jedziniak 2, Statkiewicz 1, Marković, Konitz 3, Zaremba, Zydroń 9/4, Walczak 1.
Karne: 4/5
Kary: 6 min.

PGE Stal: Kryński, Lipka – Wilk 4, Krępa 3, Janyst 1, Sobut 3, Obiała 4, Szpera 1, Adamuszek 1, Dżono 1, Pribanić 4, Gudz, Gliński 1, Chodara 2/1, Kostrzewa 3.
Karne: 1/1
Kary: 6 min.
Kary:

Gaz-System Pogoń - 6 min. (Gierak, Statkiewicz, Walczak - po 2 min.); PGE Stal - 6 min. (Pribanić, Dżono, Adamuszek - po 2 min.).

Sędziowie: Demczuk, Rosik (obaj z Lubina).
Delegat ZPRP: Piotr Brenk (Gniezno).
Widzów: 350.

Komentarze (24)
avatar
jaet
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawa i gratulacje dla zespołu. To bardzo miłe zakończenie średnio udanego sezonu, choć z drugiej strony faktycznie wyprzedziły nas tylko dużo bogatsze zespoły, a na dodatek śmiem zaryzykować s Czytaj całość
avatar
StalM
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Osobiście uważam że powrót Krzysztofika byłby błędem . Nigdy nie byłem jego fanem ale muszę przyznać po powrocie z Przemyśla był wzmocnieniem Stali . Jednak w Tatranie odeszła od niego forma i Czytaj całość
groh eater
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
groh eater
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest jedna duża przewaga Litwina nad Krzysztofikiem. Tarci gra w obronie i to nieźle. 
avatar
Liton
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A tak nas kibice Szczecina zapewniali, że Pogoń to trzecia siła ligi, co ambitniejsi mówili o walce o srebro z Wisłą. Jak widać życie zweryfikowało puste słowa. Szkoda, że teraz na forum nie ma Czytaj całość