Nafciarze doprowadzą do remisu? - zapowiedź czwartego meczu finałowego Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce

W niedzielę szczypiorniści Orlen Wisły Płock i Vive Targów Kielce rozegrają czwarty pojedynek finałowy fazy play-off. Po sobotnim triumfie, gospodarze chcą pójść za ciosem i wyrównać stan rywalizacji.

Nie tak wyobrażali sobie występ w Orlen Arenie mistrzowie Polski. Podopieczni Talanta Dujszebajewa już prawie "witali się z gąską", wychodzili na parkiet w przeświadczeniu, że zdołają pokonać Nafciarzy po raz trzeci, a na ich szyjach zawisną złote medale. Rzeczywistość zweryfikowała jednak te plany i to płocczanie okazali się drużyną lepszą. - Po siedmiu porażkach w tym sezonie, wreszcie udało nam się przełamać złą passę. Wszyscy zawodnicy bardzo chcieli wygrać dla kibiców, którzy po kolejnych przegranych zawsze byli z nami, nigdy się od nas nie odwrócili - mówił w sobotę zadowolony trener Orlen Wisły, Manolo Cadenas.
[ad=rectangle]
Dla ekipy z Kielc był to faktycznie słaby występ. Vive przez całe spotkanie musiało gonić wynik, ale nie potrafiło znaleźć sposobu na przejęcie inicjatywy oraz powstrzymanie rozpędzonych gospodarzy. - Wisła była bardzo mocna, a my popełnialiśmy za dużo błędów w sytuacjach jeden na jeden, słabo wykonywaliśmy karne. W obronie nie zagraliśmy najlepiej, szczególnie słabe były ostatnie minuty. Jeśli w takim meczu gra się słabo w obronie, to nie ma się szans na zdobywanie łatwych bramek - ocenił występ kielczan Talant Dujszebajew.

W niedzielę przeszłość trzeba jednak zostawić w tyle i skupić się na teraźniejszości. Goście nie mogą zapominać, że mają kolejną szansę na przypieczętowanie tytułu mistrzowskiego, z kolei Wisła, może doprowadzić do wyrównania stanu rywalizacji, a wówczas czeka nas piąty mecz w hali Legionów. - Dalej to Vive Targi Kielce są w roli faworyta, więc w niedzielę czeka nas trudny mecz - przyznaje jeden z bohaterów gospodarzy, Marcin Wichary, który w opinii ekspertów rozegrał jedno z najlepszych spotkań w karierze. Nie można również po takim występie nie wyróżnić innego gracza Nafciarzy, Mariusza Jurkiewicza, zdobywcę aż 11 bramek.

Kielecka defensywa nie potrafiła znaleźć sposobu na Mariusza Jurkiewicza, a jak będzie w niedzielę?
Kielecka defensywa nie potrafiła znaleźć sposobu na Mariusza Jurkiewicza, a jak będzie w niedzielę?

Wyniki dotychczasowej rywalizacji:

Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 37:26
Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 36:34
Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce 31:27

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
 
[b]Czwarty mecz finałowy pomiędzy Orlen Wisłą Płock i Vive Targami Kielce rozpocznie się 25 maja o godz. 17.30. Zapraszamy do śledzenia tekstowej relacji z tego hitowego pojedynku na łamach naszego portalu. Początek od godz. 17.15.

[/b]

Komentarze (85)
avatar
Krzywousty
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Trzy lata temu Jurecki mówił o łatwym trzy zero i nie panował większych emocji w finale. W tym roku Takczyk mówił o trzy do zera, a kibice Vive już planowali świętowanie mistrza w sobotę. Wood Czytaj całość
avatar
Krzywousty
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Złoty 40 cali to ty masz zamknięte w szafce na klucz, który trzyma rosły pielęgniarz, podobnie jak pilota, żebyście sobie krzywdy nie robili 
avatar
Wisła Płock
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Ciekawe ilu wiernych z Kielc zawita dzisiaj do Płocka?
Skończcie już z tą wodą. W łazience była za darmo, więc mogli korzystać do woli. W Kielcach takiego luksusu nie mieliśmy. Nam z łazienki k
Czytaj całość
avatar
Krzywousty
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Lijewski Krzysztof to już myślami jest gdzie indziej. A Manolo nie powinien dziś dziś zapomnieć od bokserskim ochraniaczu na wrażliwe części ciała. Ale Kwiatek będzie blisko, to nie pozwoli zro Czytaj całość
avatar
nafciarz_zks
25.05.2014
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Ale wczoraj bylo pieknie :) miny zaowdnikow z Kilec bezcenne. Kibice przyjezdni tez sie rzucali i nam ublizali ale wygladalo to bardziej jakby ratlerek ujadal na wielkiego mastiffa :) dobry spo Czytaj całość