11 
Nikolić z mielecką drużyną trenował już pod koniec poprzedniego sezonu, na przełomie maja i czerwca podpisując w klubie z Podkarpacia roczny kontrakt. Blisko 37-letni bramkarz w składzie Czeczeńców zastąpił Lecha Kryńskiego, który po niezbyt udanych dwóch latach przeniósł się do Szczecina.
[ad=rectangle]
To właśnie do dyspozycji Kryńskiego, jak i słabszej gry Krzysztofa Lipki mieleccy kibice mieli w sezonie 2013/14 największe uwagi. Nierówna forma obu golkiperów poważnie odbiła się na wynikach Stali w poprzednich rozgrywkach, stabilność w nadchodzącym sezonie ma zapewnić natomiast doświadczony Nikolić.
Serb już w pierwszych sparingowych spotkaniach Stali pokazał się z dobrej strony, zbierając bardzo pochlebne recenzje tak wśród kibiców, jak i sztabu trenerskiego mielczan.
- Czy to będzie nasza wartość dodana w tym sezonie? Nie wracajmy już do przeszłości i poprzednich rozgrywek, myślmy o tym co będzie. Zapowiada się nam fajny duet, więc jestem optymistycznie nastawiony - mówi trener Paweł Noch.
W samych superlatywach o grze 36-latka wypowiadają się także klubowi koledzy. Jak zaznacza Rafał Gliński, Nikolić dokłada starań, by jak najszybciej zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu. - To bardzo sympatyczny człowiek, jestem pewien, że świetnie wkomponuje się w nasz zespół. Na razie jest jeszcze drobna bariera językowa, ale to otwarty chłopak. Wiem, że już próbuje się uczyć polskiego - twierdzi "Glina".
Kapitan Czeczeńców liczy, że nowy golkiper już na starcie ligowej rywalizacji będzie solidnym wsparciem dla całego zespołu. - To nie jest młody zawodnik. Nebojsa posiada ogromne doświadczenie, trochę w tej bramce już stał i dobrze wie czym przeciwnik może zaskoczyć. Mam nadzieję, że w lidze tak jak i w sparingach będzie trzymał swój poziom, na którym tak bardzo nam zależy - kończy Gliński. Pierwszy sprawdzian Nikolicia już w najbliższą sobotę. Do Mielca zawitają wówczas KS Azoty Puławy.
Rozwiń odpowiedzi (4) 
