Energę AZS opuści siedem zawodniczek

Energa AZS Koszalin na dobre rozpoczęła budowanie kadry na sezon 2014/2015. Zespół wzmocniły dwie solidne zawodniczki. Rozstano się zaś z tymi, które nie dawały wielkich nadziei.

O tym, że klub z Koszalina podpisał dwuletnie umowy z czołowymi zawodniczkami Vistalu Gdynia: Karoliną Kalską oraz Beatą Kowalczyk na naszych łamach już informowaliśmy. W Enerdze AZS postanowiono także rozstać się z kilkoma innymi szczypiornistkami. Od nowego sezonu z Akademiczkami grać nie będą: Jennifer Winter, Milena Kot, Monika Odrowska, Monika Koprowska i Paulina Gajdzis. Działacze postanowili też skorzystać z opcji wypożyczenia. Taką decyzję podjęto w stosunku do obu bramkarek: Justyny Borkowskiej i Agnieszki Piechnik.
[ad=rectangle]
Największym osłabieniem koszalinianek jest niewątpliwie odejście Odrowskiej. 27-letnia rozgrywająca dla swojego byłego już pracodawcy rzuciła aż 108 bramek w 26 meczach. Dało jej to 17. miejsce w klasyfikacji najlepiej rzucających zawodniczek w całej Superlidze Kobiet. Grę Odrowskiej będzie można podziwiać w lidze norweskiej. Występować będzie w drużynie Levanger HK, z którą umowę na dwa lata podpisał już były trener gdynianek Jens Steffensen.

W Koszalinie płakać nie będą po odejściu pierwszej Niemki na polskich parkietach - Winter. Skrzydłowa 30 czerwca skończy 26 lat. Do siódemki z zachodniopomorskiego sprowadzono ją z wielkimi nadziejami. Ta jednak częściej zawodziła. To, że może być wzmocnieniem pokazała podczas szczecińskiego turnieju Baltica Summer Cup 2013. W lidze jednak już tak dobrze jej nie szło.

Po występach Winter spodziewano się znacznie więcej
Po występach Winter spodziewano się znacznie więcej

Kot, podobnie jak Koprowska udały się na wypożyczenie do beniaminka Aussie Sylex Sambor Tczew. Zarówno pierwsza, jak i druga z wymienionych postanowiły poszukać sobie nowych pracodawców. Koprowska ostatecznie zacumowała w Szczecinie. Po upadku jej byłego klubu KKS-u Kielce mówiło się, że obrotowa Kot może znaleźć miejsce w Lublinie. Ostatecznie do tego jednak nie doszło. Gajdzis to młoda (20-letnia) nominalna skrzydłowa. Jej rówieśniczką jest bramkarka Justyna Borkowska.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Spore luki w składzie osobowym koszalinianek mają uzupełnić zawodniczki z zagranicy. Na razie klub nie podał oficjalnych informacji na temat tego, kto miałby jeszcze wzmocnić rywalizację w drużynie Energi. Z pewnością przydałaby się nowa obrotowa. Na tej pozycji gra obecnie jedynie Sylwia Matuszczyk. W przypadku kontuzji kadrowiczki AZS może mieć spory kłopot.

Źródło artykułu: