Podopieczni Michaela Bieglera w Orlen Arenie ulegli mistrzom świata różnicą trzech trafień. Biało-czerwoni w konfrontacji z Hiszpanami spisali się słabo, na parkiecie przebywali jednak głównie zawodnicy drugiego planu, selekcjoner polskiej drużyny kluczowym szczypiornistom dał bowiem nieco odpocząć.
[ad=rectangle]
Jednym z tych, który skorzystali na absencji graczy pierwszego składu, był Wojciech Gumiński. Zawodnik Zagłębia Lubin spędził na parkiecie blisko pół godziny, rzucając mistrzom świata dwie bramki. - Trener dał mi trochę czasu, pojawiły się okazje, aby trafić do siatki i bardzo się z tego cieszę - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Jak młody zawodnik ocenia sam mecz? - Popełniliśmy pewne błędy i przegraliśmy. W związku z tym z jednej strony nie jesteśmy z tego meczu zadowoleni, z drugiej jednak był to tylko sprawdzian przed spotkaniem z Niemcami - nie kryje Gumiński.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Na trzy dni przed rewanżowym starciem z ekipą Martina Heubergera Polacy mają jeszcze trochę pracy. - W naszej grze jest parę elementów do poprawy, na wyjazd do Niemiec patrzymy jednak optymistycznie - deklaruje Gumiński. - Przed rewanżem jesteśmy głodni zwycięstwa.
