Przed losowaniem grup turnieju finałowego bardziej wymagający zestaw rywalek naszej drużynie dobrać było nie sposób. - Finały mistrzostw Europy to bardzo trudny turniej, sztuką jest już sam awans do nich, co udało się nam osiągnąć. Teraz przystąpimy do dalszej walki z pozycji atakującego. Jedno jest pewne, to będzie ciekawa rywalizacja - nie ma wątpliwości Rasmussen.
[ad=rectangle]
Węgierki będą gospodyniami grudniowego turnieju, z Hiszpankami biało-czerwone przegrały zaś rok temu podczas finałów mistrzostw świata. Zdecydowanie lepsze wspomnienia Polki wiążą z ekipą Sbornej, Rosjanki nasz zespół zdołał pokonać przed dwoma laty i było to pierwsze zwycięstwo kadry prowadzonej przez Rasmussena z drużyną ścisłej, europejskiej czołówki.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Na tą chwilę koncentrujemy się na każdym kolejnym meczu i wyjściu z grupy - podkreśla selekcjoner polskiej kadry. - Naszym podstawowym celem jest osiągnięcie optymalnej formy podczas grudniowego turnieju. Do tego przydałoby się nam też trochę szczęścia. Na pewno stać nas na wiele
Pozostało raptem pół roku na decyzje, uzupełnienie składu i na zgranie !