Pierwsze spotkanie III rundy Pucharu EHF dla SPR-u (relacja)

Pierwszy mecz z LC Bruhl Handball w III rundzie Pucharu EHF zakończył się wygraną SPR-u. Spotkanie można by określić jako przeciętne w wykonaniu lublinianek, lub nawet gorsze niż w potyczkach ligowych. Czy powodem słabej gry naszych mistrzyń był fakt, iż nigdy wcześniej nie miały możliwości oglądać rywalek w akcji, czy też za bardzo były pewne wygranej?

Spotkanie w 2. min. otworzyła szwajcarska zawodniczka Bosch Tamara, pokonując Magdalenę Chemicz. W 6. minucie po celnym trafieniu kołowej SPR-u Ewy Damięckiej, lublinianki zremisowały z przeciwniczkami 3:3. W kolejnych minutach spotkania lublinianki ogarnęła niemoc strzelecka i żeby tego było mało, zawodniczki w prosty sposób gubiły piłki, myliły kroki. LC Bruhl Handball wyłącznie czekał na takie okazje, które wykorzystywał w stu procentach. W 10. minucie na tablicy wynik pokazywał 10:6 dla Szwajcarek, a SPR tracąc siły na dalszą grę oddawał kolejne rozgrywane piłki rywalkom. Wydawało się, że druga połowa będzie już katastrofą, gdyż szwajcarski zespół pewnie czuł się na lubelskim boisku i można było pomyśleć, że ten mecz rozgrywa u siebie. Po pierwszej połowie wynik przedstawiał się 19:13 dla Szwajcarek.

W drugiej połowie nastąpił przełom, a role całkowicie się odwróciły. Mimo znakomitej formy szwajcarskiej snajperki Lang Saskia, która zdobyła aż 11 bramek, lublinianki w końcu znalazły sposób by odrobić straty. Saskia przez praktycznie całą drugą część meczu była wyłączana przez lubelskie zawodniczki, co z kolei zmniejszyło skuteczność rzutową Szwajcarek. Od 40. minuty SPR nie pozwolił przeciwniczkom zbliżyć się za bardzo i cały czas kontrolował grę. Z bardzo dobre strony pokazała się Dorota Malczewska, która mimo lekkiego urazu ścięgna achillesa okazała się najskuteczniejszą zawodniczką lubelskiej drużyny, zdobywając dla zespołu 8 cennych bramek. W świetnej dyspozycji rzutowej była także Małgorzata Majerek oraz Monika Marzec zdobywając po 6 bramek. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 34:28 dla lubelskiego SPR-u.

SPR Asseco BS Lublin - LC Bruhl Handball 34:28 (13:19)

SPR Asseco BS Lublin: Chemicz, Jankantiene, D. Malczewska 8, Majerek 6, Marzec 6, Repelewska 5, Damięcka 4, Duran 2, Włodek 1, Puchacz 1, Wolska 1, E. Malczewska, Rola, Rukaite.

Kary: 3x2 min.

Karne: 3/4.

Wyróżnienie: Dorota Malczewska.

LC Bruhl Handball: Brutsch, Lang 11, Theodorois 6, Scheffold 5, Bosch 2, Bachmann 1, Hurmerinta 1, Wegner 1, Ganz 1, Amstutz, Sidorowicz, Kern

Kary: 6x2 min.

Karne: 2/2.

Wyróżnienie: Saskia Lang

Sędziowie: Milan Hajek i Karel Macho (Czechy)

Widzów: ok. 1800.

Źródło artykułu: