MŚ 2015: Znany komplet uczestników, losowanie grup 20 lipca

EHF większy wpływ mają wyniki z mistrzostw Europy niż świata, więc na razie nieobecność Węgier czy Islandii na MŚ nie będzie skutkować tym, że w kolejnych eliminacjach te kraje będą losowane z niższych koszyków - no chyba że nie awansują także na ME. Wątpię, aby Algieria trafiła do 3. koszyka, bo sportowo nie miałoby to żadnego uzasadnienia - już prędzej może tam się znaleźć Katar, który w ostatnich latach też nie zanotował żadnych znaczących osiągnięć w postaci np. awansu do 1/8, no ale jako gospodarz może liczyć na taki prezent.

Algieria, Czechy 4. Argentyna, Słowenia, Bośnia, Tunezja 5. Egipt, Brazylia, Katar, Bahrajn 6. Iran, Emiraty, Chile, Australia. --- Moim zdaniem najlepiej byłoby wylosować Danię, Algierię, Tunezję, Bahrajn i obojętnie kogo z 6 koszyka. I obyśmy jak najpóźniej trafili na Hiszpanów, Chorwatów, ale też Słowenię. Wiadomo, że dla nas te MŚ to tylko etap przygotowań do Euro w Polsce, ale stawka dawno nie była pozbawiona tak wielu potencjalnie groźnych dla nas ekip (Węgry, Niemcy, Islandia, Serbia) i szanse na sukces możemy mieć największe od lat...

Niestety... Chile ostatnio bez Oneto i w ten sposób i tak są drugim najsłabszym zespołem po Australii. Niestety Grenlandia miała ogromnego pecha spotykając się i z Argentyną i Chile w grupie, a Kuba w ogóle nie przystąpiła do rozgrywek.

narobiliśmy na MŚ w Szwecji kiedy nie uzyskaliśmy awansu do tychże turniejów i musieliśmy się jeszcze martwić nawet na ME w Serbii. Przypominam, że gdyby wtedy mistrzami Europy zostali Serbowie w ogóle nie dostalibyśmy szansy walki o IO w Londynie. Co do nadchodzących MŚ w Katarze biorąc pod uwagę, że zabraknie Islandii, Węgier, Serbii i Niemiec naszym optymalnym wynikiem jaki powinniśmy osiągnąć jest ćwierćfinał. Tak jak kolega niżej stwierdził po losowaniu można powiedzieć więcej, jednak według moich wstępnych obliczeń będziemy losowaniu z drugiego koszyka, co oznacza, że trafimy na jednego teoretycznie silniejszego rywala. Wychodzimy z grupy z 2. miejsca i w 1/8 trafiamy na rywala teoretycznie słabszego, z 3. miejsca z innej grupy, którego powinniśmy ograć. Jeżeli chcielibyśmy zajść dalej musielibyśmy wnieść się na wyżyny swoich możliwości, w dodatku mieć sporo szczęścia, żeby w ćwierćfinale nie trafić na kogoś z wielkiej czwórki. Tak jak jednak mówię, naszym zasadniczym celem na te MŚ jest uzyskanie miejsca w turnieju kwalifikacyjnym i będę zadowolony, jeżeli zrealizujemy ten cel.

zakwalifikować z Europy. A na MŚ, nawet jeśli nie jesteśmy potęgą, widzę tylko 4 ekipy ewidentnie lepsze od nas (Hiszpania, Francja, Dania i Chorwacja). Kto wie, może uda się pokusić nawet o medal... Na pewno poziom trudności będzie niższy, niż w 2016 w Polsce. --- Swoją drogą bez Niemców, Serbów, Islandczyków, Węgrów, a w dalszej kolejności Norwegów ten turniej będzie trochę ubogi. Mam nadzieję, że nasi to wykorzystają i powalczą nawet o 1/2.