Decyzję o udzieleniu naszym zachodnim sąsiadom prawa udziału w światowym czempionacie IHF podjęła we wtorek. Niemcy otrzymali dziką kartę jako najlepszy zespół mistrzostw świata w Hiszpanii, który nie wywalczył kwalifikacji do styczniowego turnieju. Zespół Martina Heubergera w eliminacjach uległ reprezentacji Polski.
[ad=rectangle]
Australijczycy rozstrzygnięcie IHF przyjęli z dużym niezadowoleniem. Wyraz nastrojom panującym w tamtejszym środowisku dał w oficjalnym oświadczeniu prezes federacji, Alex Gavrilović.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Jesteśmy rozczarowani decyzją IHF zwłaszcza, biorąc pod uwagę niewielką ilość czasu, jaka dzieli nad od turnieju, do którego zawodnicy i trenerzy przygotowywali się przed ostatnie dwa lata. Jesteśmy w kontakcie ze światową federacją i niebawem wydamy pełne oświadczenie w tej sprawie.
Australia jest lojalnym członkiem IHF od 1988 roku. Na każdych mistrzostwach świata, w których braliśmy udział, nasz zespół walczył uczciwie i z pełnym poświęceniem.
Z przyjemnością przyjmiemy propozycje światowej federacji dotyczące warunków rozwoju piłki ręcznej w Oceanii, aby mieć pewność, że nasz kontynent wkrótce ponownie znajdzie uznanie w oczach IHF i otrzyma miejsce na mistrzostwach świata najszybciej, jak to tylko możliwe.
na Instagramie 
na Facebooku 
zrozumialbym gdyby wczesniej byla opcja dzikiej karty ale w tym przypadku to tylko i wylacznie kasa