W ramach przygotowań do mistrzostw Europy, które odbędą się w Gdyni i w Gdańsku, prowadzona przez Rafała Kuptela i Marcina Pilcha kadra zagrała mecz kontrolny z Wybrzeżem i po 80 minutach wygrali biało-czerwoni. - Chciałbym, żeby forma dopiero przyszła. Bardzo się ciesze, że udało nam się zagrać z Wybrzeżem, które jest superligowym zespołem. Było dobre, twarde granie z jednej i z drugiej strony. Cieszę się, że moi chłopacy nie byli dłużni rywalom i też powalczyli. Jestem zadowolony z naszej postawy, bo zagrał cały zespół. Na wynik nikt nie kładł nacisku, bo on niczego nie przesądza - zauważył Kuptel w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Polscy juniorzy są na ostatniej prostej przed zbliżającym się czempionatem. - Zaczęliśmy zgrupowanie w poniedziałek i zostajemy w Trójmieście przez tydzień. W weekend zagramy dwa mecze z Rosją - to bardzo mocny przeciwnik i zależy nam na tym, by się mu postawić. Ostatnio byliśmy na turnieju w Rosji i przegraliśmy bezdyskusyjnie. Liczę na to, że chłopcy poczują, że mogą z nimi powalczyć. W mojej ocenie tak właśnie jest - dodał wierzący w swój zespół Rafał Kuptel.
Podczas meczu kontrolnego z Wybrzeżem było widać, że kilku zawodników prezentuje wysoką formę. - Dla mnie trzonem kadry jest szesnastu zawodników. Na turnieju musimy rozegrać kilka spotkań. Nie liczą się 3-4 osoby, a cały zespół. Staramy się wszystko tak ułożyć, by każdy był wartościowym zmiennikiem - stwierdził Kuptel.
na Instagramie 
na Facebooku 
Zresztą b Czytaj całość