KGHM Metraco Zagłębie Lubin przed sezonem
Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki zespołów występujących w PGNiG Superlidze. Poniżej przedstawiamy drużynę KGHM Metraco Zagłębia Lubin.
Zmiany kadrowe
W tym okienku transferowym nie można mówić o rewolucji kadrowej KGHM Metraco Zagłębia Lubin, aczkolwiek w klubie dawno nie doszło do takich zmian. Największą stratą dla wicemistrzyń kraju wydaje się odejście francuskiej kołowej. Mimo wielu rozmów o przedłużeniu kontraktu, Vanessa Jelić postanowiła wrócić do Francji i tam najprawdopodobniej zakończyć już bogatą karierę sportowca.Po zakończeniu sezonu w mediach regularnie czytano newsy o osłabieniach, ale dalej brakowało informacji o wzmocnieniach. Po miesiącu ciszy wypłynęła w końcu wiadomość o zakontraktowaniu Sanji Premovic, która większość swojej sportowej kariery spędziła w utytułowanym Buducnost Podgorica. Czarnogórzanka ma za sobą również występy w młodzieżowej oraz debiut w seniorskiej reprezentacji swojego kraju. Wiele wskazuje na to, że klub wykonał świetny ruch, proponując rozgrywającej kontrakt. Zawodniczka pokazała się podczas meczów kontrolnych z bardzo dobrej strony.
- Czuję się tutaj bardzo dobrze. Trenerka Bożena Karkut jest świetna i może mówić w moim języku, co dla mnie wiele znaczy i ułatwia mi komunikację. Dziewczyny są miłe i prezentują się bardzo dobrze. Jest tu dużo zawodniczek z doświadczeniem, więc mogę się od nich jeszcze wiele nauczyć. Ludzie w Lubinie są uprzejmi oraz pomocni. Nie mam tutaj żadnych problemów i nie towarzyszy mi podczas pobytu tutaj negatywna energia - powiedziała czarnogórska rozgrywająca.- Myślę, że mój przyjazd do tego miasta jest tym, czego chciałam. Byłam tu trzy lata temu i grałam w tutejszym turnieju. Drużyna zrobiła na mnie wrażenie i dobrze zapadła mi w pamięć. Zostałam tutaj miło przyjęta i zaakceptowana. Liczę na dobrą współpracę z klubem i ekipą zawodniczek. Celem na ten sezon jest powrót na pierwsze miejsce oraz dobra gra w EHF Cup - powiedziała szczypiornistka.
Na tym zmiany kadrowe wicemistrzyń się kończą. Wicemistrzyń, które wciąż nie mogą pracować w pełnym składzie. Z treningów wyłączona jest Karolina Semeniuk-Olchawa, Agnieszka Jochymek, Juliana Malta Varela, Anna Pałgan oraz Paulina Tracz. Gdy wszystko przebiegnie zgodnie z planem, przynajmniej trójka z wyżej wymienionych zawodniczek powinna już wrócić do gry we wrześniu.Zawodniczki lubińskiego klubu mają za sobą również dwumecz z zespołem KPR Ruchu Chorzów w Kątach Wrocławskich, który dość niespodziewanie zakończył się remisem. Tydzień przed startem rozgrywek drużyna wicemistrzyń mierzyła się u siebie z KPR Jelenią Górą. Trzy zwycięstwa, remis i sześć porażek nie wyglądają "na papierze" najlepiej, ale należy pamiętać, że to okres przygotowawczy. Na plus można zaliczyć jednak Joannę Obrusiewicz oraz Sanję Premovic. Rozgrywające imponowały skutecznością podczas meczów kontrolnych. Gdy zawodniczki podtrzymają formę oraz gdy wróci na parkiet popularna "Semena", druga linia może prezentować się interesująco.