Zabrzanie do Płocka na sparingowy mecz z Orlen Wisłą wybiorą się w czwartkowy poranek, a godz. 17:30 rozpoczną rywalizację na parkiecie Orlen Areny. Starcie z wicemistrzem Polski będzie dla zespołu trenera Patrika Liljestranda generalnym sprawdzianem przed startem nowego sezonu - nie tylko w lidze, ale również w europejskich pucharach.
[ad=rectangle]
Górnicy ligową rywalizację rozpoczną 3 września, gdy na ich parkiet zawita beniaminek PGNiG Superligi, Śląsk Wrocław. Trzy dni później, w sobotę 6 września, do Zabrza przyjedzie natomiast macedoński Zomimak Strumica, z którym podopieczni trenera Liljestranda zmierzą się w I rundzie Pucharu EHF.
Macedończycy to bardzo wymagający i nieprzewidywalny rywal. W poprzednim sezonie ekipa ze Strumicy w wielkim stylu awansowała do fazy grupowej Pucharu EHF, niespodziewanie ogrywając faworyzowany Aarhus Handbold (wygrana u siebie aż 33:24). W grupowej rywalizacji Macedończycy doznali jednak sześciu porażek, przegrywając średnio różnicą ponad 12 trafień.
Zabrzanie do starcia z macedońską drużyną przygotowują się bez kontuzjowanego Tymoteusza Piątka. Do treningów na pełnych obrotach powrócił natomiast narzekający na przewlekły uraz pleców Robert Orzechowski. Rozgrywający reprezentacji Polski w czwartkowym sparingu z Wisłą nie weźmie jednak najprawdopodobniej udziału, bowiem sztab trenerski chce oszczędzić go na przyszłotygodniowy początek sezonu.