Patrik Liljestrand: Poziomem jest nam bliżej do Wisły niż przed rokiem

Górnik Zabrze nieznacznie przegrał z Orlen Wisłą Płock w środowym sparingu w Orlen Arenie. Z występu swoich podopiecznych przeciwko wicemistrzom kraju zadowolony był trener Patrik Liljestrand.

Górnicy w starciu z Nafciarzami pokazali się z przyzwoitej strony, choć w pierwszej połowie spotkania pozwolili rywalom odskoczyć na pięciobramkowe prowadzenie. Po zmianie stron zabrzanie rzucili się do odrabiania strat, Wisła spokojnie kontrolowała jednak wydarzenia i ostatecznie wygrała 33:31.
[ad=rectangle]

Trener Patrik Liljestrand po końcowym gwizdku zadowolony był z postawy swojego zespołu, choć jak sam przyznał, jego podopieczni nie byli w najlepszej formie. - W pierwszej połowie popełniliśmy bardzo dużo błędów w obronie. Myślę, że poziomem jesteśmy trochę bliżej Wisły niż rok temu, ale jeszcze daleko nam do optymalnej formy. Z Wisłą trzeba zagrać bezbłędnie, jeżeli chce się myśleć o zwycięstwie - stwierdził.

Zabrzanie w Płocku wystąpili bez kontuzjowanego Tymoteusza Piątka oraz trenującego już z zespołem Roberta Orzechowskiego. Tego ostatniego sztab szkoleniowy Górników postanowił oszczędzić na przyszłotygodniowy start ligowej rywalizacji. - Trudno było oczekiwać od graczy Wisły Płock, że będą "Orzecha" traktowali delikatnie. Przecież przy pełnym kontakcie nawet na naszym wewnętrznym treningu zawsze coś się może wydarzyć - mówi fizjoterapeuta Rafał Biliński.

Po spotkaniu w Płocku Górnicy otrzymali kilka dni wolnego, a już w połowie przyszłego tygodnia podopieczni trenera Liljestranda meczem ze Śląskiem Wrocław zainaugurują zmagania PGNiG Superligi mężczyzn. W weekend natomiast zabrzanie spotkają się z macedońskim Zomimakiem Strumica w I rundzie Pucharu EHF.

Komentarze (10)
jaroplock
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie trenerze niech pan nie bedzie smieszny.wyciagac wnioski po sparingu.czyli Zaglebie jest lata swietlne przed wami bo zlali was az milo chyba 16toma bramkami.liga i puchary zweryfikuja wszy Czytaj całość
avatar
Wiślak
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ryzykowne stwierdzenie. Moim zdaniem nowa Wisła ze swoją młodością i nieustępliwością będzie naprawdę mocna. Górnik ma krótką, średniej jakości ławkę z wyróżniającymi się 5-6 graczami. 
avatar
Odbytowy
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
14 medali Vive w rozgrywkach krajowych to jak nic przy
medalach Wisly 
avatar
-GO-
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oby zmiany w drużynach wpłynęły na wyrównanie i podniesienie poziomu rozgrywek. wówczas wszyscy na tym skorzystają. 
niebieski
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
skoro te młode anonimy na poczatku drogi pokonują łatwo "stare wygi" z Górnika to można patrzeć z optymizmem na zespół Wisły. Do nich należy przyszłość. Obstawiam że już w tym sezonie tytuł mis Czytaj całość