Gol Zydronia. Czy to na pewno tak miało być? (wideo)

To była 46. minuta spotkania. Udaną interwencją po rzucie Julena Aguinagalde na wysokości zadania ponownie stanął bramkarz Gaz-System Pogoni Szczecin Krzysztof Szczecina. Wychowanek kieleckiej siódemki długo się nie zastanawiał. Zauważył wybiegającego do kontry Wojciecha Zydronia i zdecydował się na podanie. Zrobił to na tyle dobrze, że zmylił tym swojego vis'a vis Sławomira Szmala. Koniuszkami palców "Zyga" skierował ją do siatki, czym kolejny już raz wzbudził aplauz blisko 4-tysięcznej publiczności.

Poniżej jeszcze jedna ciekawa akcja Gazowników. Tym razem w roli głównej wystąpił: Patryk Walczak, ale po podaniu... Wojciecha Zydronia.

Materiały filmowe dzięki uprzejmości Gaz-System Pogoni Szczecin. Montaż: Kuba Hajduk.