Ekipa trenera Krzysztofa Kotwickiego udanie rozpoczęła ligowe rozgrywki, na inaugurację sezonu pokonując w derbowym meczu Wybrzeże Gdańsk. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie, kwidzynianie o kolejne punkty powalczą w nadchodzącą sobotę ze Stalą Mielec, na którą mają sposób jak żadna inna drużyna poza kielecko-płockim duetem.
[ad=rectangle]
W sześciu ostatnich bezpośrednich meczach o stawkę, MMTS triumfował pięciokrotnie, porażki doznając dopiero w ostatnim spotkaniu, w grudniu 2013 roku (na wyjeździe). Na własnym parkiecie kwidzynianie są natomiast niepokonani w starciach ze Stalą od ponad dwóch lat.
Mając na uwadze wyłącznie statystyki, MMTS wydaje się murowanym faworytem do zdobycia dwóch punktów. Gdy dodamy do tego jeszcze fakt, że przed startem sezonu kwidzynianie w meczu sparingowym ograli Stal 23:20, to każdy inny wynik niż triumf zespołu trenera Kotwickiego w sobotnim meczu będzie sporą sensacją.
Kwidzynianie tonują jednak pozytywne nastroje. Wszyscy gracze MMTS-u mają bowiem świadomość, że w starciu z mielczanami czeka ich bardzo trudne zadanie.
- Rzeczywiście, jakby nie patrzeć, to dosyć często graliśmy ostatnio ze Stalą i wychodziliśmy z tych potyczek zwycięsko. Każdy mecz jest jednak inny, a sparingi to żaden wykładnik. Zaczął się nowy sezon, w obu drużynach doszło do zmian i niczego nie można być pewnym - stwierdza Antoni Łangowski.
Sobotnie spotkanie zaplanowane zostało na godz. 17:00. Relację "na żywo" z tego oraz pozostałych weekendowych gier śledzić będzie można na łamach naszego portalu.