2 
Bialczanie zaczęli bardzo dobrze. W 8. minucie po rzucie karnym Krystiana Wędraka prowadzili 4:2. Ten sam zawodnik po kwadransie podwyższył również z siedmiu metrów na 7:4. Goście prowadzeni przez Karola Adamowicza nie byli w stanie wyrównać. Defensywa z Damianen Chmurskim między słupkami, pozyskanym w przerwie letniej z Anilany Łódź, grała przyzwoicie. Po raz ostatni gospodarze wygrywali w 27. minucie (14:12) po dwóch trafieniach Piotra Pezdy. Do przerwy jednak górą byli olsztynianie - dwukrotnie za sprawą znakomitego Radosława Jankowskiego (najskuteczniejszy gracz w obozie gości) oraz Dominika Droździka trafiali do bramki miejscowych.
[ad=rectangle]
Emocje na dobre skończyły się już w 34. minucie, kiedy to gracze Warmii cztery razy z rzędu cieszyli się z goli. W kolejnych fragmentach obie drużyny przemiennie dwukrotnie trafiały do siatki rywali. Szanse Akademików spadły do zera, gdy z poważnym urazem nosa musiał zejść Marek Kubajka. Rozgrywający otrzymał potężny cios, po którym doznał złamania z przemieszczeniem i został odwieziony do szpitala.
Osobne słowo należy poświęcić sędziom. Mateusz Bryła i Sławomir Kołodziej nie mieli dobrego dnia, myląc się w obie strony. Z pewnością za swoją pracę nie otrzymali wysokiej noty ze strony delegata Rafała Stańca z Warszawy.
AZS AWF Biała Podlaska - Warmia Traveland Olsztyn 30:37 (14:15)
AZS AWF: Chmurski, Adamiuk - Zielonko, Warmijak 2, Chodur, Wasiłek 2, Stefaniec 5, Rusin, Antolak 4, Jaszczuk, Pezda 6, Krawczyk 3, Kubajka 2, Wędrak 6.
Kary: 12 min.
Warmia: Zakreta, Gawryś - Królik 7, Kempiński 1, Nogal, Kopyciński 2, Sikorski 1, Jankowski 11, Krawczyk 3, Deptuła 1, Droździk 3, Malewski 4, Koledziński 4.
Kary: 8 min.
Kary: AZS AWF - 12 min. (Warmijak, Wasiłek, Antolak - wszyscy po 4 min.); Warmia - 8 min. (Kempiński, Deptuła, Malewski, Koledziński - wszyscy po 2 min.).
Sędziowali: Bryła, Kołodziej (obaj Kielce).
Widzów: 945.
