Mokrzki przez trzy lata występował w Górniku Zabrze, jednak po ostatnim sezonie działacze klubu z Górnego Śląska postanowili nie przedłużać z nim kontraktu. Wychowanek Wisły Płock był bowiem głównie rezerwowym.
[ad=rectangle]
Szukał nowego pracodawcy. Był przymierzany do Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, lecz włodarze narzekali, że nie potrafią nawiązać kontaktu z zawodnikiem i w konsekwencji zrezygnowali z jego usług. "Mokry" pojawił się więc na treningach innego spadkowicza z PGNiG Superligi - PE Gwardii. Jako że drużyna z Opola ma problem z obsadą środka rozegrania, zdecydowała się zatrudnić Mokrzkiego. Umowa będzie obowiązywała jedynie do grudnia. Potem sztab szkoleniowy oceni przydatność gracza do zespołu.
Opolanie są faworytem pierwszoligowych zmagań. W pierwszym meczu nowych rozgrywek pokonali KSZO Ostrowiec 36:26.