Górnik Zabrze gotuje się na ciężki mecz. "Azoty to zupełnie nowy zespół"

Szczypiorniści Górnika Zabrze od początku sezonu pozostają niepokonani i legitymują się bilansem trzech zwycięstw z rzędu. Podopieczni Patrika Liljestranda zamierzają powalczyć o punkty w Puławach.

Po inauguracyjnym zwycięstwie w PGNiG Superlidze nad Śląskiem Wrocław i dublecie w Pucharze EHF nad Zomimakiem Strumica drużyna Górnika Zabrze wyruszyła w daleką podróż na Lubelszczyznę, gdzie w środowy wieczór stawi czoła Azotom Puławy.

W majowo-czerwcowej batalii obie ekipy stoczyły bój o brązowy medal, a zwycięsko z batalii wyszli wówczas zabrzanie, którzy wygrali 3:0. - To nie były łatwe mecze. Szczególnie te w Zabrzu były zacięte, a po naszych dwóch zwycięstwach Azoty stały pod ścianą. Nie udźwignęli tej presji i przegrali też u siebie. Pozornie to był najłatwiejszy mecz tej rywalizacji - wspomina Mariusz Jurasik, lider zabrzańskiej drużyny.
[ad=rectangle]
Drużyna z Lubelszczyzny latem została solidnie przebudowana. - W Puławach zaszło sporo zmian, jest nowy trener i kilku niezłych nowych zawodników. Zwłaszcza na rozegraniu tam doszło sporo zmian i dziś ta drużyna gra zupełnie inaczej niż w poprzednim sezonie - ocenia były reprezentant Polski.

Mariusz Jurasik przed meczem w Puławach przestrzega przed huraoptymizmem
Mariusz Jurasik przed meczem w Puławach przestrzega przed huraoptymizmem

Puławianie sezon rozpoczęli słabo, bo gładko i niespodziewanie ulegli SPR Stali Mielec. - Azoty w Mielcu się przejechały, ale to bardzo trudny rywal i nie możemy patrzeć na ich ostatni wynik. Na pewno jesteśmy w lepszej formie psychicznej, ale czeka nas bardzo ciężki mecz i szykujemy się na zaciętą walkę - podkreśla "Józek".

Trójkolorowi sezon rozpoczęli bez fajerwerków, bo choć wyniki były dobre, to gra na kolana nie powalała. Z każdym meczem ma być jednak lepiej. - Ciężko harowaliśmy w letnim okresie przygotowawczym i brakowało nam trochę świeżości. W Strumicy zagraliśmy już jednak bardzo dobry mecz i przypieczętowaliśmy nasz awans. Widać, że nasza forma idzie w górę i z każdym meczem będzie lepiej - puentuje gracz drużyny z Wolności.

Źródło artykułu: