Wicemistrzowie Polski rozpoczęli ligowy sezon od dwóch pewnych zwycięstw. Podopieczni Manolo Cadenasa poradzili sobie z Nielbą Wągrowiec i Śląskiem Wrocław. Po starciach z beniaminkami teraz czeka ich test znacznie trudniejszy, a rywalem płocczan będzie czwarty zespół ostatnich mistrzostw Polski.
[ad=rectangle]
- Bez wątpienia jest to najsilniejszy przeciwnik, z którym przyjdzie nam się do tej pory zmierzyć. Oczywiście nie liczę tutaj meczów kontrolnych. Tak naprawdę na tle tego przeciwnika będziemy mogli już znacznie więcej powiedzieć, w jakim punkcie się znajdujemy przed spotkaniami Ligi Mistrzów - mówi na łamach oficjalnej strony Nafciarzy Jurkiewicz.
Puławianie w tym sezonie jeszcze nie wygrali. - To powoduje, że przeciwnik będzie jeszcze bardziej niebezpieczny dla nas. W takiej sytuacji już się nie kalkuluje i punktów szuka na każdym terenie, bez względu z kim przyjdzie się zmierzyć - podkreśla reprezentant Polski. - Musimy być w związku z tym czujni, uważni i skupić się na własnej grze. Wszyscy oczekujemy zwycięstwa i ten cel pozostaje niezmienny.
Źródło: sprwislaplock.pl