Bundesliga: Egzekucja w Berlinie i demonstracja siły THW Kiel, udany pościg MT Melsungen

W hicie 8. kolejki Bundesligi [tag=7698]THW Kiel[/tag] na wyjeździe zdemolowało różnicą aż 11 trafień - 38:27 [tag=7699]Füchse Berlin[/tag]! Koncertowe zawody w szeregach Zebr rozegrali Domagoj Duvnjak i Johan Sjostrand.

Potyczka Lisów z Zebrami to bez cienia wątpliwości szlagier sobotnich spotkań
Bundesligi. Mecz miał szczególne znaczenie dla drużyny Bartłomieja Jaszki, która pragnęła wziąć odwet za porażkę 18:24 w sierpniowym Superpucharze Niemiec. Berlińczycy oprócz atutu własnego parkietu swojej szansy upatrywali także w zmęczeniu rywala, który raptem dwie dobie wcześniej rozgrywał wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów z Meshkov Brześć, zwyciężając po ciężkim boju raptem jedną bramką.
[ad=rectangle]
Pojedynek w Max-Schmelling Halle rozpoczął się jednak wybornie dla mistrzów Niemiec. Podopieczni Alfred Gislason postawili na twardą grę w defensywie - już po dziesięciu minutach Zebry miały na swoim koncie aż trzy wykluczenia! (w tym dwa Steffen Weinholda). Taktyka ta jednak się opłaciła.

Füchse Berlin nie znajdywało sposobu na sforsowanie defensywy kilończyków 5:1 przechodzącej na 6:0, popełniając w dodatku masę prostych błędów w ataku pozycyjnym. Jakby tego było mało między słupkami rozkręcał się Johan Sjostrand i w efekcie po 16. minutach rywalizacji na tablicy wyników po trafieniu Steffena Weinholda było już 9:3 dla THW! Chwilę później poddenerwowany Dagur Sigurdsson poprosił o przerwę na żądanie.

Z gry skutecznie wyłączony został lider berlińczyków, Petar Nenadić, a zdesperowany Sigurdsson w 20. minucie do bramki Lisów za Silvio Heinevettera desygnował Petra Stochla. Goście z łatwością wypracowywali jednak kolejne sytuacje rzutowe - świetnie grą przyjezdnych dyrygował natomiast Domagoj Duvnjak, a w kontratakach bezbłędny był Dominik Klein (obaj cztery bramki w pierwszej partii) i do szatni kilończycy schodzili z okazałą sześciobramkową zaliczką.

THW Kiel w wielkim stylu rozprawiło się z Füchse Berlin
THW Kiel w wielkim stylu rozprawiło się z Füchse Berlin

W drugiej partii koncert między słupkami rozpoczął Sjostrand, w ciągu zaledwie 60 sekund popisując się trzema skutecznymi interwencjami (w tym dwa z rzędu rzuty Nenadicia - Serb został świetnie rozpracowany przez THW). To był jednak wstęp do egzekucji, jaką na Lisach przeprowadzili szczypiorniści THW Kiel.

Kwintesencją bezradności berlińczyków były liczne straty piłki, jakie miały miejsce także w pierwszej odsłonie. Dwadzieścia minut przed końcową syreną po trafieniu z kontrataku Dominika Kleina przyjezdni mieli już dziesięć bramek przewagi! (26:16). Wśród Lisów udaną partię rozgrywali Konstantin Igropulo oraz Iker Romero - na kapitalnie dysponowanych mistrzów Niemiec to był jednak tylko łabędzi śpiew.

Kilończycy w obliczu okazałej przewagi i napiętego grafiku spotkań nie forsowali zbytnio tempa. Na ostatnie dziesięć minut w bramce pojawił się Andreas Palicka, szansę gry dostał także 21-letni lewoskrzydłowy Rune Dahmke. Wynik spotkania na 90 sekund przed końcem ustalił Weinhold, a jednostronny pojedynek w stolicy Niemiec zwieńczyła skuteczna interwencja Palicki, zatrzymującego rzut Jonasa Thümmlera. Kapitalne zawody w barwach Zebr rozegrał Duvnjak, pod bramką Lisów niezwykle aktywni i zarazem skuteczni byli także Klein i Vujin, a w ciągu 50 minutowego występu 13 skutecznych interwencji zanotował Sjostrand.

Pewne zwycięstwa odnieśli piłkarz ręczni HC Erlangen i TSV Hannover-Burgdorf i Flensburga. Beniaminka do wygranej nad TBV Lemgo poprowadził kapitalnie dysponowany Ole Rahmel, zdobywca 12 trafień. Lemgo z kolei kontynuuje fatalną serię - to już bowiem czwarta z rzędu porażka tej ekipy, która po raz ostatni po punkty w Bundeslidze sięgnęła... 31 sierpnia, kiedy na własnym parkiecie ograła 37:30 SG BBM Bietigheim.

Po klęsce z Rhein-Neckar Löwen na nogi wstał Hannover, nadspodziewanie łatwo 29:23 ogrywając rewelację tegorocznych rozgrywek HBW Balingen-Weilstetten. Do takiego obrotu spraw przyczynił się bramkarz TSV Martin Ziemer, notując w całym meczu aż 19 skutecznych interwencji! W ofensywie prym wiódł z kolei duet Lars Lehnhoff - Joakim Hykkerud.

Skuteczny pościg przeprowadziło MT Melsungen w wyjazdowej potyczce z Tus N Lubbecke. W 54. minucie po trafieniu Tima Remera gospodarze prowadzili różnicą trzech trafień (28:25), lecz do końca meczu trafiali już tylko przyjezdni. Kluczowe interwencje notował  Mikael Appelgren, a trafienie na wagę remisu rzucił 90 sekund przed końcową syreną Nenad Vucković. Dla Melsungen to drugi w sezonie podział punktów - ostatni miał miejsce równo dwa tygodnie temu (27.09) z HSG Wetzlar.

Pasjonujący bój, trzymający w napięciu do ostatnich sekund obejrzeli kibice w Göppingen, do którego zawitało GWD Minden. 35 sekund przed końcową Frisch Auf miało tylko jedną bramkę zaliczki. Po czasie wziętym przez gospodarzy przy rzucie faulowany przez Aljoschę Shmidta był Anton Halen, a sędziowie wykluczyli zawodnika gości na ławkę kar i podyktowali rzut karny. Na bramkę przechylającą szalę zwycięstwa zamienił Marcel Schiller.

Wyniki sobotnich spotkań 8. kolejki Bundesligi

Füchse Berlin - THW Kiel 27:38 (12:18)
Najwięcej bramek: dla Fuchse - Konstantin Igropulo 8, Iker Romero 6; dla THW Kiel - Domagoj Duvnjak 9, Marko Vujin, Dominik Klein - po 6.

TuS N-Lübbecke - MT Melsungen 28:28 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Lubbecke - Drago Vuković, Gabor Langhans, Richard Wöss 4, Christian Klimek, Maximilian Schubert - po 4; dla Melsungen - Michael Allendorf 8, Felix Danner 5.

HC Erlangen - TBV Lemgo 31:25 (17:13)
Najwięcej bramek: dla Erlangen - Ole Rahmel 12, Sigurbergur Sveinsson 6, Sebastian Preiß 5; dla Lemgo - Rolf Hermann 8, Timm Schneider, Hendrik Pekeler, Benjamin Herth - po 3.

TSV Hannover-Burgdorf - HBW Balingen-Weilstetten 29:23 (18:6) *
Najwięcej bramek: dla Hannoveru - Lars Lehnhoff 8, Joakim Hykkerud 6; dla Balingen - Christoph Theuerkauf, Niklas Ruß - po 4, Martin Strobel 3.

Frisch Auf! Göppingen - GWD Minden 29:28 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Goppingen - Marcel Schiller 7, Kevynn Nyokas 6, Michael Kraus 5; dla GWD Minden - Aljoscha Schmidt 7, Arne Niemeyer 5, Aleksandar Svitlica 4.

SG BBM Bietigheim - SG Flensburg-Handewitt 30:38 (13:21)
Najwięcej bramek: dla Bietigheim - Christian Schäfer 12, Timo Salzer 5, Julius Emrich 4; dla Flensburga - Holger Glandorf 9, Anders Eggert 8, Thomas Mogensen, Bogdan Radivojević - po 5.

* w ramach 19. kolejki

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Komentarze (8)
avatar
i_Love_HANDBALL
28.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W hicie kolejki po najlepszym występie w sezonie Zebry rozbiły Füchse Berlin. Grą drugiej linii świetnie dyrygował Duvnjak. Na skrzydle szalał Klein. Bramkę zamurował Sjöstrand. Kilońska maszyn Czytaj całość
avatar
Grzymisław
12.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To prawda, że Kiel jak na razie spisuje się okropnie i ten mecz akurat wcale jakoś specjalnie nie zagrali. Po prostu gracze Dagura Sigurdssona(nadal go uważam za najlepszego trenera, parę tygod Czytaj całość
avatar
Mariusz7
11.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Melsungen w 50 minucie grając 6:4 nie trafiło dwukrotnie swoich ofensywnych akcji by w 55 minucie przy stanie 25:28 i grze w osłabieniu trafić dwukrotnie do siatki ba! w 55 minucie kurs na DNB Czytaj całość
avatar
skejd
11.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiel nawet bez formy są w stanie wygrywać wysoko mecze. Jeśli ma się w drużynie tylu zawodników światowej klasy, to nawet jak w drużynie nie ma chemii, to indywidualnymi zrywami są w stanie roz Czytaj całość
avatar
HANDBALL PL
11.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kupili Duvnjaka i Canellasa a oddają Palmarssona, który jak narazie gra najlepiej z całej trójki. Dziś pokazał się Duvnjak, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni bo do tej pory nr 1 jest Islandcz Czytaj całość