Ekipa trenera Sławomira Szenkela do zeszłotygodniowego starcia w Grodkowie przystępowała po solidnych perturbacjach kadrowych. Piekarzanie na Opolszczyznę pojechali z kilkoma chorymi i kontuzjowanymi zawodnikami, już w trakcie spotkania kontuzji kolana doznał zaś czołowy strzelec Olimpii.
[ad=rectangle]
- Te problemy kadrowe dały się nam we znaki. Chory był Sebastian Danysz, Tomek Kurzawa do Grodkowa w ogóle nie pojechał, a Kamil Cieniek w trakcie tygodnia zmagał się z kontuzją i praktycznie w ogóle nie trenował. Na domiar złego szybko kontuzji doznał Arek Kowalski i nie wrócił już na parkiet - wylicza trener Szenkel.
Olimpia do przerwy traciła do rywali zaledwie dwa trafienia (10:12), po zmianie stron gospodarze poszli jednak za ciosem i grający już bez Arkadiusza Kowalskiego Olimpijczycy przegrali ostatecznie 21:27. - Nie za dobrze graliśmy w ataku i do tego w obliczu naszych problemów kadrowych gospodarze okazali się po prostu zbyt wymagający - dodaje Szenkel.
Jego zespół szansę zrehabilitowania się będzie miał już w czwartek, gdy podejmie ŚKPR Świdnica w meczu 8. kolejki. - Chłopcy wracają już do zdrowia. Liczę, że wszyscy będą już gotowi do gry, jedynym wyjątkiem będzie Arek Kowalski. Na razie nie wiadomo kiedy wróci do zespołu - kończy Szenkel.
Spotkanie w Piekarach Śląskich pierwotnie odbyć miał się w drugi weekend listopada, mecz zostanie jednak rozegrany awansem. Początek starcia o godz. 19:00. Relację "na żywo" z tego wydarzenia będzie można śledzić na łamach naszego portalu.