MKS Selgros odgryzie się na Metz?

Dwie porażki mają na swoim koncie piłkarki ręczne z Lublina w rozgrywkach Ligi Mistrzyń. Polki bardzo mocno liczą, że pierwsza zdobycz punktowa przyjdzie już w niedzielę.

W polskiej lidze na MKS Selgros Lublin jak dotąd nie ma mocnych. Gorzej drużynie wiedzie się w spotkaniach elitarnej Ligi Mistrzyń. Podopieczne Sabiny Włodek na inaugurację przegrały w Baia Mare, a potem u siebie nie zdołały pokonać Larviku HK. Tym razem będzie inaczej? - Czekamy na to pierwsze zwycięstwo wszyscy, a przede wszystkim my, zawodniczki. Na pewno te dwa zdobyte punkty w Lidze Mistrzyń, by nas pozytywnie nastroiły do dalszej walki, gry i samych treningów - wylicza jedna z liderek lublinianek Joanna Drabik.
[ad=rectangle]
- Mam nadzieję, że to się nam uda, ponieważ gramy na własnym terenie. Zawsze łatwiej jest grać na swoim parkiecie. Mamy super halę, na której na ostatnim spotkaniu była niesamowita frekwencja. Po powrocie ze Szczecina miałyśmy tylko dzień wolnego, a potem pełną parą ruszyły już przygotowania pod Metz. Oby to dało rezultat - dodaje nasza rozmówczyni.

19-krotne mistrzynie Francji będą jednak trudne do ogrania. Zważywszy na fakt, że zespół ten został przed sezonem poważnie wzmocniony. Doszły takie twarze jak: Claudine Mandy, Nina Kamto Njitam oraz Paula Baudouin. Dwie ostatnie z wymienionych to reprezentantki Trójkolorowych. Baudouin ma już 11 bramek w LM i jest pod tym względem najskuteczniejsza. Zaledwie dwa "oczka" mniej ma Ana Gros. Nie można zapominać o nowym szkoleniowcu. Jeremy Roussel przyszedł do drużyny i od razu postawiono przed nim poważne zadanie: awans do fazy głównej Ligi Mistrzyń.

Z siły rywala doskonale zdają sobie sprawę w Lublinie. - Na pewno nie jest to słabszy rywal od dwóch pozostałych. Ten "niby słabszy" przeciwnik wygrał 10-ma bramkami z zespołem z Baia Mare. Większość osób obserwujących zmagania w tej grupie mówi, że tutaj każdy z każdym może wygrać. To na pewno jest plusem, bo my też nadal mamy szansę. Żadna porażka nas nie wykluczyła z gry. Będziemy walczyć do samego końca - zapowiada reprezentacyjna obrotowa.

Spotkanie w 3. kolejce LM zostanie rozegrane w niedzielę. Początek o godzinie 18.00 w lubelskiej hali Globus.

Komentarze (11)
avatar
Krystyna Strusinska
2.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jestem pełna wiary że dziewczyny poradzą sobie w tym meczu są dobre dziewczyny trzymam za was kciuki 
avatar
Al Pacino
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawaj Joanno :)! 
avatar
Kuba Andruk
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygra Montex 3 bramkami 
avatar
Todd
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
o ile przed meczem z Larvikiem byłem optymistą, to teraz nie liczę na zwycięstwo. jeśli Metz gromi Baia Mare 10 bramkami, to niby jak mamy z nimi wygrać, w dodatku po wyczerpującej "wycieczce" Czytaj całość
avatar
Piotr Szumilas
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nie mają szans :P :) :) :)