MKS Selgros Lublin przerwał 10-letni okres bez zwycięstwa w Lidze Mistrzyń

Mistrz Polski, MKS Selgros Lublin, pokonując francuski Metz Handball 35:31, przerwał 10-letni okres bez zwycięstwa w fazie zasadniczej Ligi Mistrzyń.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
Lublinianki uporały się w niedzielę w 3. kolejce LM piłkarek ręcznych z ekipą z Metz i w końcu spełniły swoje marzenia o triumfie w tych elitarnych rozgrywkach.To pierwsze zwycięstwo zespołu z Lubelszczyzny w rundzie zasadniczej Champions League od 10 lat, kiedy to lubelskie szczypiornistki pod nazwą "Bystrzyca Lublin" 8 lutego 2004 roku, grając przed własną publicznością okazały się lepsze od hiszpańskiej Alsy Eldy Prestigio (33:30). Wtedy to była jedyna wygrana drużyny z Lublina w fazie grupowej Ligi Mistrzyń 2003/2004, gdyż pozostałe pięć konfrontacji (dwie z Larvik HK, dwie z FTC Budapeszt i jedna z Alsą Eldą Prestigio) padło łupem rywalek.
Lubelski klub w LM zadebiutował w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach w październiku 1995 roku, grając jako "Montex Lublin". W tamtym czasie Polki otrzymały w 1/16 finału lekcję piłki ręcznej od austriackiego Hypo Niederösterreich, przegrywając w dwumeczu 35:56.

W kolejnym sezonie 1996/1997 lubliniankom poszło już lepiej i na początek wyeliminowały białoruski Politechnik Mińsk (31:23, 32:22), dzięki czemu po raz pierwszy w swojej historii uzyskały awans do fazy grupowej, w której zajęły 3. miejsce, za Mar Valencia oraz Podravką Koprivnica.

W dwóch następnych edycjach Ligi Mistrzyń (1997/1998, 1998/1999), mistrz Polski również nie zdołał wyjść z grupy, ale w sezonach 1999/2000 oraz 2001/2002 już mu się ta sztuka udała (awans do ćwierćfinału), co było największym sukcesem w ciągu istnienia drużyny z województwa lubelskiego. Później szczypiornistki z Lublina jeszcze trzykrotnie grały w rundzie zasadniczej LM (2002/2003, 2003/2004, 2013/2014), jednak nie zdołały osiągnąć promocji do 1/4 finału tych elitarnych rozgrywek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×