LNH: 9 bramek Podsiadło dało remis Nimes z Tuluzą, straty punktów Montpellier i Nantes

Bundesliga: Landin zatrzymał Flensburg, klęska Magdeburga, Lemgo i Bietigheim przerwały pasmo porażek

Mają czego żałować szczypiorniści Montpellier Agglomeration HB. Gracze Patrice'a Canayera przez większość część meczu dyktowali warunki gry i pewnie kroczyli po kolejne ligowe zwycięstwo. Kwadrans przed końcem spotkania uczestnik fazy grupowej Ligi Mistrzów i lider tabeli LNH prowadził z plasującym się w połowie stawki Cesson Rennes 23:16, by ostatecznie jedynie zremisować. Katem Montpellier okazał się... ich były zawodnik, Mickael Robin, który zaliczył aż 19 udanych interwencji. Montpellier po ośmiu kolejkach wciąż pozostaje jednak jedyną niepokonaną drużyną.
[ad=rectangle]
Punkty straciło także HBC Nantes. Finalista Pucharu EHF z sezonu 2012/13 musiał uznać wyższość Chambery Savoie, a gospodarzom nie pomogła nawet fenomenalna dyspozycja rzutowa lewoskrzydłowego Valero Rivery (12/13). Nantes na 14 sekund przed końcem doprowadziło do remisu 29:29, ale decydujący cios zadał im pięć sekund przed zakończeniem spotkania Remi Feutrier. Dla Chambery to druga drużyna z czołówki na rozkładzie - 15 października pokonali Paris Saint-Germain.

W formie od dłuższego czau jest Paweł Podsiadło. Polski rozgrywający miał wielki wkład w wywalczenie remisu w konfrontacji z Fenix Toulouse Handball, rzucając 9 bramek (9/15 - 60 procent, wszystkie z gry). Polak miał szansę zostać bohaterem Nimes, rzucając równo z końcową syreną zwycięską bramkę, lecz jego rzut obronił Wesley Pardin i obie ekipy ostatecznie podzieliły się punktami. Wskutek porażki Aix en Provence z Istres Ouest Provence Handball, dla którego to premierowe zwycięstwo w seznie oraz Sélestat Alsace handball z Saint Raphael Var HB Nimes opuściło strefę spadkową.

Ósmą kolejkę zwieńczy zaplanowany na czwartkowy wieczór (06.11 godz. 20.45) hit rundy jesiennej, w którym mistrz Francji Dunkerque HB z Pawłem Paczkowskim w składzie podejmie wicemistrza kraju i najbogatszy zespół świata, Paris Saint-Germain. Obie ekipy w tym sezonie spotkały się w finale krajowego Superpucharu - wówczas paryżanie spuścili podopiecznym Patricka Cazala ostre lanie, zwyciężając aż 34:23.

Wyniki środowych spotkań 8. kolejki LNH

Cesson Rennes - Montpellier Agglomeration HB 27:27 (11:15)
Najwięcej bramek: dla Cesson Rennes -Romain Briffe, Damir Batinović - po 5, Istvan Redei 4; dla Montpellier - Dragan Gajić 8, Issam Tej 7, Diego Simonet 5.

Saint Raphael Var HB - Sélestat Alsace handball 31:22 (19:13)
Najwięcej bramek: dla Saint Raphel - Rafael Caucheteux, Aurelien Abily - po 5, Adrien Di Panda 4; dla Selestat - Cristian Ghita 5, Florent Joli, Jordan Francois-Marie - po 4.

Nimes - Fenix Toulouse Handball 33:33 (17:17)
Najwięcej bramek: dla Nimes - Paweł Podsiadło 9, Alberto Aguirrezabalaga 8, Damien Scaccianoce 5; dla Toulouse - Nemanja Ilić 10, Valentin Porte 8, Jerome Fernandez 6.

HBC Nantes - Chambery Savoie 29:30 (14:13)
Najwięcej bramek: dla Nantes - Valero Rivera 12, Nicolas Claire, O'brian Nyateu - po 5; dla Chambery - Damir Bicanić 8, Timothey N'Guessan 6,

Aix en Provence - Istres Ouest Provence Handball 30:31 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Aix - Vladica Stojanović 8, Klemen Cehte 7, Mickael Illes 6; dla Istres - Bastien Cismondo, Yvan Gerrard - po 6, Merlin Rosier 5.

Tremblay - US Creteil Handball 23:22 (12:10)
Najwięcej bramek: dla Tremblay - Oussama Boughanmi 6, Matthieu Drohin, Arnaud Bingo, Audray Tuzolana - po 3; dla Istres - Nedim Remili 5, Hugo Descat, Yoenn Cardinal - po 4.