- Kac moralny na pewno gdzieś tam jeszcze w tyle głowy jest, ale wiemy o tym, że nie byłyśmy faworytkami tego meczu - stwierdziła Patrycja Kulwińska po porażce z Hiszpankami w pierwszym meczu ME.
Dodała, że styl, jaki zaprezentowała nasza kadra w tym starciu pozostawiał wiele do życzenia. - To była ciężka noc, dużo przemyśleń, dużo refleksji, te błędy strasznie bolą - zaznaczyła Marta Gęga.
Kulwińska na ławę!
Mam nadzieję że i to Rassmusen zauważył