Hiszpanki zagrały dla siebie i dla Polek - relacja z meczu Rosja - Hiszpania

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 2. kolejki grupy A [tag=21467]ME 2014 kobiet[/tag], reprezentacja Hiszpanii pokonała kadrę Rosji, odnosząc swoje drugie zwycięstwo w turnieju.

W swoich pierwszych spotkaniach węgiersko-chorwackich mistrzostw Europy Rosjanki zremisowały z Węgierkami 29:29, zaś Hiszpanki pokonały Polki 29:22. [ad=rectangle] Początek rywalizacji w hali w mieście Győr należał do hiszpańskiego zespołu, który w 8. minucie pojedynku wyszedł na prowadzenie 5:3 po skutecznym trafieniu z rzutu karnego Carmen Martin. Z czasem gra się zaczęła wyrównywać, gdyż swoją dyspozycję rzutową poprawiły zawodniczki Sbornej i po golu autorstwa Anny Sen w 16. minucie na tablicy świetnej pojawił się remis - 8:8.

Po 1/3 konfrontacji inicjatywę zaczęła przejmować rosyjska drużyna, która między 22. a 25. minutą odskoczyła przeciwniczkom na trzy bramki (13:10). Szczypiornistki z Półwyspu Iberyjskiego nie zamierzały zwieszać głów po takim obrocie spraw i jeszcze przed przerwą doszły rywalki na tylko jedno trafienie (14:13) po akcji wykończonej przez Martę Mangue.

Rosja rozpoczęła drugą odsłonę z wysokiego "C", gdyż po celnych rzutach w wykonaniu Sen i Ksenii Makejewej wypracowały sobie 3-bramkową przewagę (16:13 w 33. minucie). Niedługo później ekipa ze wschodu Europy za sprawą 2-minutowej kary dla Makejewej jakby została wybita z rytmu, co skrzętnie wykorzystała kadra Hiszpanii, szybko doprowadzając do wyrównania (16:16). Od tego momentu Hiszpanki zaczęły przyspieszać, dzięki czemu potrafiły w końcu wyjść na prowadzenie w tym meczu, zaś w 44. minucie ich przewaga wynosiła trzy gole (17:20).

Jak się okazało te wydarzenia nie podłamały Rosjanek, które poprawiły swoją dyspozycję w defensywie, a to przełożyło się na wynik (20:21 w 51. minucie). Chwilę potem czerwoną kartkę po 3 karze otrzymała Alexandrina Cabral z Hiszpanii. Rosyjskie reprezentantki złapały wiatr w żagle i na sześć minut przez końcem po trafieniu Wladleny Bobrownikowej dogoniły hiszpański zespół (22:22). Końcówce starcia towarzyszyły ogromne emocje, natomiast sprawy w swoje ręce postanowiły wziąć Martin oraz Macarena Aguilar, które wyprowadziły swój zespół na dwu-bramkowe prowadzenie w 58. minucie (23:25). Rosjanki już nie dały rady odrobić tej straty i poległy w tej potyczce.

W ostatniej kolejce grupy A ME Rosja zagra z Polską, zaś Hiszpania zmierzy się z Węgrami.

Rosja - Hiszpania 24:25 (14:13)

Rosja: Sidorowa, Sedojkina - Bobrownikowa 1, Bliznowa 1, Dawidienko 4/2, Dmitriewa, Ilina 1, Punko, Sen 5, Żilinskajte, Czernoiwanenko 2, Marennikowa, Kuznetcowa 5, Uskowa 1, Makejewa 3, Pietrowa 1. Karne: 2/2. Kary: 10 min.

Hiszpania: Navarro, Temprano - Lopez, Martin 9/9, Nunez, Fernandez 1, Mangue 5, Aguilar 1, Chavez 1, Pinedo 1, Pena 2, Gonzalez 1, Elorza, Egozkue 1, Cabral 3/1. Karne: 10/11. Kary: 14 min.

Czerwona kartka: Alexandrina Cabral (Hiszpania) - 53 min. (gradacja kar).

Sędziowie: Kursad Erdogan i Ibrahim Ozdeniz (Turcja).

M Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Hiszpania 3 3 0 0 81:72 6
2 Węgry 3 1 1 1 84:79 3
3 Polska 3 1 0 2 74:84 2
4 Rosja 3 0 1 2 79:83 1
Źródło artykułu:
Czy Twoim zdaniem, Carmen Martin była najlepszą zawodniczką (MVP) meczu Hiszpania - Rosja?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
Mark211
9.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy tylko ja odniosłem wrażenie ze Rosjanki nie chciały wygrać tego meczu??? Tyle zmarnowanych 100tek w 2 połowie. Bo jeśli to presja trenera to może być na plus dla naszych dziewczyn, z nami b Czytaj całość
avatar
Grzymisław
9.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż to w tytule? Przecież ten wynik jest zły dla Polski, bo awans Hiszpanii(szczególnie z innymi zwycięstwami) redukuje niemal do zera szanse na medal dla naszej reprezentacji. Jaka szkoda, że Czytaj całość