Hiszpanki zagrają o medale! - relacja z meczu Hiszpania - Dania

W hicie trzeciej kolejki grupy pierwszej Dania zmierzyła się z drużyną Hiszpanek. Stawką pojedynku był awans do strefy medalowej. Po świetnych sześćdziesięciu minutach wywalczyła go Hiszpania.

Spotkanie pomiędzy Danią a Hiszpanią zostało okrzyknięte hitem kolejki nie bez przyczyny, ponieważ zwycięstwo dawałoby pewną przepustkę do półfinału mistrzostw Europy. Dunkom wystarczyłby tylko do remis, aby móc świętować awans do strefy medalowej. Hiszpania natomiast musiała zdobyć dwa punkty.
[ad=rectangle]
Mecz lepiej rozpoczęła drużyna Hiszpanek, która... po bramkach Carmen Martin i Elisabeth Pinedo prowadziła trzy do jednego. Reprezentantki skandynawskiego kraju nie pozwoliły przeciwniczkom dyktować warunków na parkiecie, w krótkim odstępie czasu doprowadzając do remisu, a następnie wychodząc na skromne prowadzenie. Mogłoby być większe, gdyby nie Sylvia Navarro w bramce, która wykazała się refleksem przy kontrataku duńskiej siódemki. To właśnie dzięki bramkarkom utrzymywał się w pierwszej połowie wynik "na styku".

Gdy para sędziowska zdecydowała się wysłać Anne Hansen na ławkę kar, pałeczkę przejęły Hiszpanki, uciekając pięć minut przed końcem pierwszej odsłony pojedynku na trzy oczka. Szkoleniowiec Jan Pytlick postanowił natychmiast zareagować na to, co dzieje się na parkiecie, ale nie zdołał wpłynąć na swoje podopieczne, gdyż ich rywal nie zamierzał spuszczać z tonu. Aby myśleć o awansie, skandynawski zespół musiał przed zmianą połów wyciągnąć trafne wnioski. Piętą achillesową Dunek była bez wątpienia skuteczność.

Z racji, że w szóstkę w polu nie udawało się zdobyć bramki, szkoleniowiec Skandynawek zastosował wariant z "lotną bramkarką", który z początku przyniósł oczekiwany efekt, ponieważ straty stopniały do dwóch oczek. Następny fragment należał już do Hiszpanek, które grały tego dnia bardzo inteligentnie w obronie oraz skutecznie w ataku. Dużą różnicę robiła Alexandrina Cabral Barbosa. Rozgrywająca raz po raz oszukiwała defensywę rywalek, a także zanotowała kilka przechwytów.

Hiszpania zaprezentowała się lepiej niż duńska drużyna w każdym elemencie gry. Bo cóż dobrego można powiedzieć o spóźnionych reakcjach w defensywie, niewidocznych bramkarkach i licznych pomyłkach? Najlepszym komentarzem będzie to, że w 55. minucie pojedynku Beatriz Fernandez podwyższyła prowadzenie Hiszpanek, które nie wybiegły na boisko jako faworytki, do dziesięciu bramek. Nagrodę MVP otrzymała niezawodna Sylvia Navarro. Hiszpańska ekipa w półfinale zmierzy się Czarnogórą.

Hiszpania - Dania 29:22 (15:12)

Hiszpania: Navarro (12/33 - 36%), Temprano (0/1 - 0%) - Lopez 2, Martin 4, Nunez, Fernandez 5, Mangue 1, Aquilar, Chavez 3, Pinedo 4, Escribano, Pena 4, Gonzalez, Elorza, Egozkue, Cabral 6.
Karne: 4/5.
Kary: 2 min.

Dania: Toft (6/24 - 25%), Poulsen (2/12 - 17%) - Kviesgaard 2, Thorsgaard 1, Fisker 1, Hansen 2, Gravholt 2, Burgaard 3, Holmsgaard, Jorgensen 7, Kristiansen 1, Norgaard-Osterballe 1, Jensen, Spellerberg 2, Moller.
Karne: 2/2.
Kary: 8 min.
Sędziowie:

Evgenij Zotin oraz Nikolaj Volodkov (Rosja)

Komentarze (2)
avatar
woj Mirmiła
17.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik raczej nieoczekiwany - widać, że Hiszpanki rozkręcają się i nie są bez szans w walce z Czarnogórą.