Choć straciły już szansę na medal, nadal mają o co walczyć. Polskie piłkarki ręczne w poniedziałek rozegrają ważny mecz z Norwegią w ramach drugiej fazy mistrzostw Europy.
- Chcemy awansować na igrzyska w Rio, a droga na nie wiedzie przez mistrzostwa świata. To czy się na nie zakwalifikujemy w dużej mierze zależy od naszej postawy na Węgrzech. Im wyższe miejsce zajmiemy tym teoretycznie większa szansa na awans na mundial - wyjaśnia Marek Góralczyk, sekretarz generalny Związku Piłki Ręcznej w Polsce.