MŚ 2015: Piętnastu "pewniaków" w polskiej kadrze. Dla kogo trzy wolne miejsca?

W czwartek poznamy skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata 2015 w Katarze. Kogo do osiemnastoosobowej kadry wybierze selekcjoner Michael Biegler? Trwa walka o ostatnie trzy miejsca.

Biało-czerwoni od poniedziałku przebywają w Płocku, gdzie szlifują formę przed startującym w piątek turniejem w Oviedo. Zmagania w Hiszpanii będą dla naszych szczypiornistów ostatnim sprawdzianem przed mundialem w Katarze, do startu którego pozostało już zaledwie osiem dni.

Polacy na Bliski Wschód wybiorą się dokładnie w takim składzie, jaki na turniej w Oviedo wyselekcjonuje trener Michael Biegler. Niemiecki szkoleniowiec podczas jednej z konferencji w Katowicach zapowiedział, że na mundial zabierze osiemnastu, a nie jak pierwotnie sądzono szesnastu zawodników. Kto więc znajdzie się w gronie wybrańców trenera kadry?
[ad=rectangle]
Dzień przed ogłoszeniem turniejowego składu (nastąpi to podczas czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach) pewnych miejsca w drużynie narodowej może być piętnastu zawodników. O pozostałe trzy bilety walczy sześciu graczy, choć formalnie występ jednego z nich stoi pod poważnym znakiem zapytania.

- Od początku było dla nas klarowne, że do Kataru weźmiemy trzech bramkarzy, nie tylko ze względu na ewentualny problem komunikacyjny, ale również na klimat i czekające nas mecze oraz treningi - podkreślali w Katowicach Biegler i Jacek Będzikowski. Bezsprzecznie pierwszym wyborem jeśli chodzi o golkiperów jest Sławomir Szmal, a do Kataru polecą też Piotr Wyszomirski oraz Marcin Wichary, mimo że najprawdopodobniej tylko dla jednego z nich znajdzie się miejsce w szesnastce na pierwszą część mistrzostw.

Większych znaków zapytania nie ma również na pozycji rozgrywających. W mundialowej kadrze bez wątpienia znajdą się Karol Bielecki, Piotr Chrapkowski, Michał JureckiMariusz Jurkiewicz, Krzysztof Lijewski oraz Andrzej Rojewski, który mimo że dopiero rozpoczął reprezentacyjną przygodę, to jest w gronie zawodników na których niemiecki trener chce stawiać.

Pewnych gry w Katarze jest również trio obrotowych - Bartosz Jurecki, Kamil Syprzak oraz Piotr Grabarczyk. Pierwszy z nich to żywa legenda polskiego szczypiorniaka, drugi to jego wielka nadzieja, ostatni zaś, mimo że występuje przecież wyłącznie w defensywie, jest regularnie wybierany przez Bieglera przy okazji kolejnych meczów reprezentacji.

Zamknięta wydaje się również selekcja na pozycji prawego skrzydła. Pod nieobecność Jakuba Łucaka walizki do Kataru pakować mogą Patryk Kuchczyński i Michał Daszek, a jeszcze silniejszą pozycję na lewym skrzydle ma Adam Wiśniewski.

Wymienieni zawodnicy tworzą piętnastkę "pewniaków", którzy bez wątpienia znajdą się w składzie reprezentacji na najważniejszą imprezę 2015 roku. Komu w przypadku trzech pozostałych miejsc bilet wręcz Biegler?

Selekcjoner wyboru dużego nie ma. O rolę zmiennika Wiśniewskiego na lewym skrzydle rywalizują Wojciech Gumiński oraz Przemysław Krajewski i trudno orzec, który na dzień przed ogłoszeniem składu jest bliższy znalezienia się na liście powołanych. Podobnie wygląda sytuacja jeśli chodzi o duet rozgrywających Michał Szyba - Robert Orzechowski. Obaj po "transferze" Rojewskiego spadli w hierarchii leworęcznych graczy i nie wiadomo czy Biegler postawi na lepiej grającego w obronie Szybę czy chimerycznego, ale mogącego występować również na skrzydle "Orzecha".

Ostatnim znakiem zapytania jest obsada środka rozegrania. Grą biało-czerwonych kierować będzie Mariusz Jurkiewicz, nominalnym wyborem Bieglera na tej pozycji byłby również Bartłomiej Jaszka. 31-letni rozgrywający zmaga się jednak z kontuzją barku i wiele wskazuje, że opuści przynajmniej pierwszą część mistrzostw. Jego miejsce zająć mógłby Piotr Masłowski, który mimo problemów zdrowotnych Jaszki nie może być jednak pewny miejsca w zespole. Na kogo postawi niemiecki trener? Wszelkie dywagacje rozwiane zostaną podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Źródło artykułu: