Czy Małgorzata Gapska zagra jeszcze w reprezentacji Polski? "Decyzję już podjęłam"
[tag=6354]Małgorzata Gapska[/tag] nie dokończyła grudniowych mistrzostw Europy szczypiornistek, ponieważ w trakcie turnieju została zastąpiona Anną Wysokińską.
Jak teraz, po kilku tygodniach, bramkarka ocenia decyzję sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski? - Obiecałam sobie, że nie będę poruszać tego tematu. Na pewno odczułam to bardzo mocno, ale może na tym skończę - powiedziała Gapska w rozmowie z serwisem sport.trojmiasto.pl.
Bramkarka Vistalu Gdynia nie chce zdradzić, czy zagra jeszcze z orzełkiem na piersi. - Decyzję już podjęłam. Jednak nie chciałabym publicznie tego tematu poruszać. Chciałabym, aby trener jako pierwszy dowiedział się o tym postanowieniu i to ode mnie - stwierdziła tajemniczo 31-letnia szczypiornistka.
Przypomnijmy, że Polki na mistrzostwach Europy zajęły 11. miejsce, wygrywając tylko jedno spotkanie - z Rosją.
Cała rozmowa na sport.trojmiasto.pl.
-
Wielbuond Zgłoś komentarz
ale jak Ryba z Czajną zamurowywały bramki na MŚ to wszyscy piali z zachwytu...to sztab trenerski oceniał dyspozycje zawodniczek. a Ryba w kadrze powinna być zawsze brana pod uwagę -
BadMannels Zgłoś komentarz
niech się zachowa jak facet i wywalczy miejsce dobrą grą. Poza tym nie grała źle. Decyzja o odesłaniu jej do domu była zbyt pochopna. -
markus79 Zgłoś komentarz
Faktem jest to,że na mistrzostwach zagrała słabo.Głowa do góry formę trzeba odbudować. -
pietro78 Zgłoś komentarz
dyspozycji Wysokińską, Maliczkiewicz i Prudzienicę więc jest nie źle. -
Jo7Aśka Zgłoś komentarz
występ Polek byłby bardziej pozytywny. Dobra gra zaczyna się od dobrej obrony, może lepiej by to funkcjonowało...ale to tylko gdybanie. -
dział analiz Zgłoś komentarz
"Trzymaj się Ryba" Tak mawiają ludzie chyba, od głowy psuje się ryba. Ta "Ryba" nie jest zepsuta, lecz "Głowa" chyba zakuta.