Hiszpania - to z nimi zagramy o brązowy medal

Newspix / EXPA/ Sebastian Pucher / Na zdjęciu: Jorqe Maqueda
Newspix / EXPA/ Sebastian Pucher / Na zdjęciu: Jorqe Maqueda

Reprezentacja Polski w meczu o brązowy medal mistrzostw świata zmierzy się z Hiszpanią. Jaką drogę przebyła drużyna Manolo Cadenasa, aby walczyć o podium, kto jest jej liderem?

Szczypiorniści z Półwyspu Iberyjskiego od zawsze zaliczani są do światowej czołówki. Bardzo udane są dla nich ostatnie lata. W 2011 roku zdobyli brązowy medal mistrzostw świata, natomiast dwa lata później podczas mundialu rozgrywanego przed własną publicznością stanęli na najwyższym stopniu podium, zdobywając tym samym drugi w historii złoty medal. Przed rokiem na mistrzostwach Europy w Danii reprezentanci Hiszpanii uplasowali się na 3. miejscu.
[ad=rectangle]
Podopieczni Manolo Cadenasa rywalizację na mistrzostwach świata w Katarze rozpoczęli w grupie A, uznawanej za jedną ze słabszych, aczkolwiek spotkania 1/8 finału zweryfikowały tę tezę. Hiszpanie w pierwszych meczach nie zachwycali, ich gra nie porywała, można było odnieść wrażenie, że brakuje im mobilizacji w pojedynkach ze słabszymi rywalami. W fazie grupowej odnieśli komplet zwycięstw pokonując kolejno Białoruś, Brazylię, Chile, Katar oraz Słowenię.

W 1/8 finału Hiszpanie trafili na Tunezję, pojedynek ten okazał się tylko formalnością. Pierwszą na prawdę trudną przeszkodę na swojej drodze szczypiorniści spod znaku Byka napotkali dopiero w ćwierćfinale. Mowa tu oczywiście o reprezentacji Danii. Przed dwoma laty drużyny te spotkały się w wielkim finale, który zakończył się efektownym zwycięstwem Hiszpanów. Tym razem spotkanie było niezwykle wyrównane, a awans Hiszpanom rzutem w ostatniej sekundzie zapewnił Joan Canellas.

Przeszkodą nie do pokonania okazała się natomiast Francja. Trójkolorowi znakomicie zaprezentowali się w spotkaniu półfinałowym i zatrzymali zwycięski marsz Hiszpanów. Katem tego zespołu okazał się 39-letni bramkarz Thierry Omeyer, który obronił m.in. cztery rzuty karne i spotkanie zakończył ze skutecznością 48 proc. Gdyby nie ten człowiek to z dużą dozą prawdopodobieństwa Hiszpanie stanęliby przed szansą obrony mistrzowskiego tytułu, a tak muszą zadowolić się grą o brązowy medal.

Reprezentacja Hiszpanii to prawdziwa plejada gwiazd, która praktycznie nie ma słabych punktów. Na każdej pozycji zespół z Półwyspu Iberyjskiego dysponuje klasowymi graczami. Liderami drużyny są Joan Canellas oraz Jorge Maqueda, którzy znakomicie rzucają z drugiej linii. Grą Hiszpanów umiejętnie dyryguje Raul Entrerrios (29 asyst), natomiast na kole rządzi Julen Aguinagalde. Nie wolno także zapominać o znakomitych skrzydłowych, każdy z czwórki zawodników występujących na tej pozycji prezentuje najwyższe umiejętności.

Najlepszym strzelcem zespołu na mundialu jest Valero Rivera, syn szkoleniowca Kataru, który odpowiada m.in. za wykonywanie rzutów karnych (42 bramki). Drugi w tej klasyfikacji jest Joan Canellas (32 bramki). Siłą reprezentacji Hiszpanii jest fakt, że wielu graczy odpowiada za zdobywanie bramek, nie ma jednego super bombardiera. Mocnym punktem tej drużyny jest także obrona oraz bramka. Pod nieobecność kontuzjowanego Arpada Sterbika na golkipera numer jeden wyrósł młody Gonzalo Perez de Vargas, który broni na poziomie aż 38 proc.

Reprezentacje Polski i Hiszpanii w ostatnich latach miały okazję ze sobą rywalizować tylko w spotkaniach towarzyskich. Było to efektem podpisania umowy współpracy przez polski i hiszpański związek piłki ręcznej. Biało-Czerwoni z mistrzami świata zmierzyli się przed spotkaniami eliminacyjnymi z Niemcami oraz przed startem mundialu. Wszystkie te pojedynki na swoją korzyść rozstrzygnęli podopieczni Manolo Cadenasa. Sprawdziany te okazały się jednak niezwykle pożyteczne, bowiem w obu przypadkach Polacy osiągnęli swój cel.

Na wielkiej imprezie po raz ostatni reprezentacja Polski zmierzyła się z Hiszpanią w 2010 roku podczas rozgrywanych w Austrii mistrzostw Europy. Wówczas to Biało-Czerwoni pewnie pokonali Hiszpanów 32:26. W meczu o stawkę zespoły te rywalizowały ze sobą także w 2012 roku w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich. Wówczas to Hiszpanie zdeklasowali Polaków 33:22 i pozbawili nasz zespół szans na wyjazd do Londynu. Był to koniec ery Bogdana Wenty.

Kadra reprezentacji Hiszpanii:

Bramkarze: Gonzalo Perez de Vargas (FC Barcelona), José Manuel Sierra (Pick Szeged).

Rozgrywający:
 Antonio J. García (Pick Szeged), Viran Morros (FC Barcelona), Joan Canellas (THW Kiel), Jose Rodríguez (MKB Veszprem), Raúl Entrerios (FC Barcelona), Alex Dujshebaev (HC Vardar), Jorge Maqueda (HBC Nantes).

Skrzydłowi:
Cristian Ugalde (MKB Veszprem), Valero Rivera (HBC Nantes), Albert Rocas (Naturhouse La Rioja), Victor Tomas (FC Barcelona).

Obrotowi:
Gedeon Guardiola (Rhein-Neckar Löwen), Juan Andreu (TSV Hannover-Burgdorf), Julen Aguinagalde (Vive Taruron Kielce).

Wyniki osiągnięte w ostatnich latach

RokWydarzenieMiejsce
2008 Mistrzostwa Europy 9
2008 Igrzyska Olimpijskie 3
2009 Mistrzostwa Świata 13
2010 Mistrzostwa Europy 6
2011 Mistrzostwa Świata 3
2012 Mistrzostwa Europy 4
2012 Igrzyska Olimpijskie 7
2013 Mistrzostwa Świata 1
2014 Mistrzostwa Europy 3
Komentarze (11)
avatar
amistad
31.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
hmm
ja bym się dogadał z Hiszpanami i zagrał na 0:0, tak aby sędziowie (poza gwizdkiem na przerwę i koniec) nie gwizdnęli ani razu :)
potem dogrywki i karne, najlepiej strzelane na wiwat
i moż
Czytaj całość
Kibic z K
31.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od meczu mineło juz prawie 24h a ja sie jeszcze gotuję na samą myśl o tym meczu mówiąc prawde dla mnie nie ma żadnego znaczenia czy Polacy będą mieli trzecie lub czwarte dla mnie są finalistami Czytaj całość
duchu
31.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ja bym zaryzykował i na mecz z Hiszpanią do składu wziąłbym Wicharego za Orzechowskiego bo i tak nie gra, a w podstawowym składzie wystawił Szybę bo wypoczęty, świeży jest żeby Rojewski odpoczą Czytaj całość
avatar
Eleonora
31.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polscy szczypiorniści,udowodnijcie z Hiszpanami,że to właśnie Wy zasłużyliście na medal Mistrzostw Świata w Katarze.Powodzenia:D 
avatar
lela
31.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jutro po medal!