Nie tak wyobrażali sobie zakończenie mistrzostw świata w Katarze hiszpańscy szczypiorniści. Podopieczni Manolo Cadenasa przez cały turniej spisywali się znakomicie, do półfinału turnieju wchodząc z kompletem zwycięstw. Pierwsze problemy przyszły w piątkowym meczu z Francją, z którą Los Hispanos przegrali walkę o miejsce w finale.
[ad=rectangle]
Iberyjscy zawodnicy niepowodzenie w starciu z Trójkolorowymi chcieli powetować sobie meczem z Polską, do którego przystąpili w roli murowanego faworyta. Na dziesięć minut przed końcem rywalizacji wygrywali jeszcze 22:18, ostatecznie jednak ulegli po dogrywce 28:29, zajmując 4. miejsce na mistrzostwach.
[i]
- Gratulacje dla Polaków, bo zagrali bardzo dobry mecz. W końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swą korzyść. My jesteśmy zasmuceni, bo zagraliśmy świetny turniej, ale w półfinale rozegraliśmy bardzo słabą pierwszą połowę. Przeciwko Polsce zawiedliśmy zaś w drugiej części meczu[/i] - powiedział na pomeczowej konferencji rozgrywający Hiszpanów, Joan Canellas.
Lider drugiej linii naszych rywali po spotkaniu miał do siebie pretensje. Canellas, który wprowadził Hiszpanów do półfinału mistrzostw, w niedzielnym meczu nie zdobył żadnej bramki. - Zagrałem dzisiaj bardzo słabo, nie pomogłem w ogóle zespołowi... Ciężko mi cokolwiek powiedzieć, jest mi po prostu smutno - dodał.
Cadenas: Obie drużyny miały dziś szansę na zwycięstwo
{"id":"","title":""}
Źródło: Źródło: PGNiG/x-news
Sukces polskiego zespołu docenił również trener Manolo Cadenas. - Gratuluję tak polskiemu zespołowi, jak i trenerowi Bieglerowi. Polacy byli dzisiaj od nas lepsi. Mieliśmy swoje szanse, zwłaszcza w końcówce kiedy zmarnowaliśmy grę w przewadze. Gratuluję też Michałowi Szybie, bo był najlepszy na boisku i jego bramka zadecydowała o wszystkim. Ten mecz mógł wygrać każdy, ale zwyciężyli Polacy, bo grali od nas lepiej - stwierdził.
Z Ad Dauhy dla SportoweFakty.pl,
Maciej Wojs
Joan Canellas: Jesteśmy zawiedzeni, bo znakomicie spisywaliśmy się na tych mistrzostwach
{"id":"","title":""}
Źródło: Źródło: PGNiG/x-news