Vistal zbiera kolejne punkty. "Chcemy zająć drugie miejsce przed play-offami"

Vistal wygrał z Piotrcovią, umacniając się na drugim miejscu w lidze. Paweł Tetelewski dał pograć wszystkim zawodniczkom. Monika Kobylińska zauważyła, że gdynianki popełniły za dużo błędów.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Vistal Gdynia nie miał większych problemów z wygraniem z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Gdynianki już w pierwszej połowie wyszły na wysoką przewagę, którą do końca zdołały utrzymać. - Mamy kolejne dwa punkty i na dzień dzisiejszy to się najbardziej liczy. Nie ukrywam, że chcemy zająć drugie miejsce przed play-offami. Daliśmy pograć wszystkim dziewczynom i to jest plus tego spotkania - powiedział Paweł Tetelewski.
W Gdyni zagrały wszystkie zawodniczki Vistalu, które jednak nie ustrzegły się błędów. - Boli to, że popełniamy tyle błędów własnych, podań, kroków. O tym już rozmawialiśmy z dziewczynami w szatni i nad tym musimy pracować, bo na takim poziomie nie może być takich błędów. Więcej minut dostały dziewczyny, które mniej grają. Dużo ciężkiej pracy przed nimi, by prezentować trochę wyższy poziom - dodał szkoleniowiec.

Monika Kobylińska również zwróciła uwagę na błędy popełniane przez drużynę z Trójmiasta. - Od początku postawiłyśmy swoje warunki, dzięki czemu kontrolowałyśmy mecz i doprowadziłyśmy do zwycięstwa. Było za dużo błędów i musimy to wyeliminować, ale cieszymy się z dwóch punktów i gramy dalej - stwierdziła szczypiornistka.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×