Na Ukrainę mistrzowie Polski udadzą się jako zdecydowani faworyci i z myślą o wygraniu dziesiątego z rzędu meczu fazy grupowej. Jednak niezależnie od tego, czy kielczanie osiągnął ten cel, czy też nie, pierwsze miejsce i tak mają już zagwarantowane. Gra będzie się więc toczyła bardziej o podtrzymanie dobrej passy i zapisanie się w historii tych rozgrywek. Na pierwszy plan przed konfrontacją z Motorem wysuwa się jednak ponownie trudna sytuacja kadrowa Vive.
[ad=rectangle]
Podopieczni Talanta Dujszebajewa wciąż zmagają się z plagą kontuzji, która jest jeszcze pokłosiem katarskich mistrzostw świata. Z drugiej strony w niedzielnym pojedynku z Dunkierką drużyna gospodarzy pokazała, że w jej składzie są zawodnicy niezwykle uniwersalni, którymi trener może swobodnie "zalepiać" dziury powstałe na boisku. I nawet jeśli kielecka defensywa pozostawiała wiele do życzenia, to i tak Vive miało przez 60 minut kontrolę nad wynikiem. Do Kijowa, gdzie odbędzie się mecz, na pewno nie polecą Michał Jurecki, Krzysztof Lijewski, Uros Zorman, Piotr Chrapkowski i Tomasz Rosiński. W składzie będą za to Zeljko Musa i Piotr Grabarczyk, ale raczej nie zobaczymy ich jeszcze na boisku. - Zagramy dziesięcioma zawodnikami, będzie to taki sam skład, jak w poprzednim pojedynku w Kielcach - mówi trener Vive.
W swoim ostatnim spotkaniu środowi rywale kielczan pokazali się z bardzo dobrej strony i dość niespodziewanie pokonali na wyjeździe AaB Aalborg Handbold (36:30). W efekcie Ukraińcy mają obecnie taką samą liczbę punktów co Duńczycy, a także Dunkierka i Kadetten Schaffhausen. Jest to dla nich realna szansa, aby uzyskać awans do TOP 16, ale aby tak się stało i aby nie martwić się o rezultaty innych spotkań, muszą pokonać mistrzów Polski. - Motor zagrał ostatnio świetne zawody. W Kijowie czeka nas bardzo trudne zadanie - przyznaje Dujszebajew.
Pierwszy mecz obu zespołów, który rozgrywany był w październiku 2014 roku, zakończył się czterobramkowym zwycięstwem polskiego zespołu (30:26). Wśród kielczan najskuteczniejszym zawodnikiem był wówczas Krzysztof Lijewski, zdobywca siedmiu goli. Natomiast w ekipie rywali prym w ataku wiódł Sergii Burka (6 goli).
Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 19.00. Sędziami zawodów będą Mirza Kurtagic i Mattias Wetterwik ze Szwecji, a delegatem EHF Jan Rudinsky ze Słowacji. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi telewizja Canal+Sport. Zapraszamy również do śledzenia tekstowej relacji LIVE na łamach naszego portalu. Początek o godz. 17.45!
HC Motor Zaporoże - Vive Tauron Kielce / 18.02, godz. 18.00
pierwszy mecz: 26:30
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |