Wielki triumf Nafciarzy, heroiczne Vive, upokorzone Lwy - podsumowanie 10. kolejki Ligi Mistrzów
Ogromne powody do radości dali w ostatniej kolejce LM dwaj polscy przedstawiciele. Nafciarze ograli obrońcę trofeum z Flensburga, z kolei kielczanie zakończyli grupowe rozgrywki z kompletem zwycięstw!
Vardar zniszczył Lwy
Konfrontacja Rhein-Neckar Löwen z Vardarem Skopje była zapowiadana wraz z pojedynkiem Wiślaków jako hit dziesiątej kolejki - konfrontacja wicemistrza Niemiec z wicemistrzem Macedonii okazał się jednak niezwykle jednostronnym widowiskiem. Macedończycy od pierwszych sekund zdominowali wydarzenia na parkiecie, w pewnym momencie odskakując nawet na 11 trafień! Dzięki wygranej Vardar przypieczętował drugą lokatę w grupie C, a jednym z jego potencjalnych rywali w TOP 16 są Nafciarze.Niebywałej sztuki dokonał Vive Tauron Kielce w środowy wieczór w Kijowie. Przetrzebienie kadrowo mistrzowie Polski do szatni schodzili z bagażem dziewięciu trafień, ale po zmianie stron odrodzili się niczym feniks z popiołów i odwrócili losy pojedynku. Bramkę na wagę dziesiątego zwycięstwa w tegorocznej edycji Champions League zdobył Mateusz Jachlewski, a żółto-biało-niebiescy zostali tym samym pierwszą ekipą w historii, która po reformie rozgrywek (od sezonu 2009/10) dwukrotnie kończyła fazę grupową z kompletem punktów!
SG Flensburg-Handewitt, Rhein-Neckar Löwen, Pick Szeged Wikingowie i Lwy w odwrocieZ wyjątkiem THW Kiel które odprawiło z kwitkiem Mieszkow Brześć to nie był udany weekend dla pozostałych przedstawicieli najsilniejszej ligi świata. Lwy z Mannheim zostały upokorzone przed własną publicznością przez Vardar Skopje, natomiast triumfator poprzedniej edycji SG Flensburg-Handewitt opuszcza Płock na tarczy. Porażka dla obrońcy trofeum ma olbrzymie konsekwencje - droga do Final Four podopiecznych Ljubomira Vranjesa stała się bardziej kręta. O ćwierćfinał Ligi Mistrzów przyjdzie im bowiem stawić czoła z kimś z trójki THW Kiel - MKB Veszprém - Vive Tauron Kielce.
Po przerwie spowodowanej mistrzostwami świata loty mocno obniżyło Pick Szeged. Madziary, którzy w poprzednim sezonie zgarnęli Puchar EHF w dwóch ostatnich kolejkach fazy grupowej na cztery możliwe do zdobycia punkty zgarnęli raptem... jeden. Wicemistrzowie Węgier to jeden z potencjalnych rywali Orlen Wisły Płock na drodze do ćwierćfinału.
Zawodnik kolejki: Ivan Nikcević (Orlen Wisła Płock)
Lewoskrzydłowy w konfrontacji z Flensburgiem zagrał po profesorsku. Nikcević z zimną krwią wykorzystywał sytuacje rzutowe, będąc pewnym punktem Nafciarzy w niedzielnym pojedynku z triumfatorem Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu. Serb w całym meczu siedmiokrotnie wpisał się na listę strzelców, będąc tym samym najskuteczniejszym graczem w talii Manolo Cadenasa.