Fatalny finisz MMTS-u Kwidzyn. "Nastroje są minorowe"
MMTS Kwidzyn rundę zasadniczą rozgrywek PGNiG Superligi zakończył dwoma porażkami. - Musimy chwilę odpocząć i przystąpić do walki o piąte miejsce - mówi Krzysztof Kotwicki.
Kilka dni później, w starciu z KS Azotami, poniżej oczekiwań spisała się także defensywa. - Daliśmy się rozstrzelać Bośniakowi i Chorwatowi. Nasza obrona zagrała poniżej oczekiwań. Zabrakło agresji i boiskowej waleczności - wyjaśnia szkoleniowiec MMTS-u.
Teraz w fazie play-off jego zespół zagra z Vive Tauronem. Kwidzynianie do starcia z mistrzami Polski przystąpią w składzie bliskim optymalnemu. Z powodu urazu w Kielcach nie zagra tylko Paweł Genda. - Nastroje? Są minorowe. Jedziemy na mecz z pytaniem o to, co siedzi w głowach zawodników. Będziemy jednak walczyć o jak najlepszy wynik - deklaruje Kotwicki. Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00.