Orlen Wisła Płock gra o półfinał. Postawi kropkę nad "i"?

Orlen Wisła Płock już w piątek może zapewnić sobie awans do półfinału mistrzostw Polski. - Nie ma mowy o lekceważeniu rywala - podkreśla obrotowy Nafciarzy, Kamil Syprzak.

Podopieczni Manolo Cadenasa w ćwierćfinale fazy play-off rywalizują z Chrobrym Głogów. Kilka dni temu wicemistrzowie kraju pokonali niżej notowanego rywala na własnym parkiecie różnicą ośmiu trafień. Jeżeli teraz zwyciężą na wyjeździe, kwestia awansu zostanie rozstrzygnięta.
[ad=rectangle]
- Koncentrujemy się na meczu i tym, aby rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:0. Nie chcemy, żeby doszło do jakiejś niespodzianki - podkreśla w rozmowie ze SportoweFakty.pl skrzydłowy Orlen Wisły, Michał Daszek.

Z pełną powagą do piątkowego meczu podchodzi także Syprzak. - Pamiętamy, że nasz ligowy mecz w Głogowie był ciężki. Nie ma mowy o lekceważeniu rywala. Skupiamy się na tym spotkaniu tak, jak na każdym innym starciu. Postaramy się wygrać - zapowiada reprezentant Polski.

Piątkowy mecz rozpocznie się o godzinie 18:00. Jeżeli Wisła zwycięży, kolejny tydzień Nafciarze będą mogli poświęcić na spokojne przygotowania do turnieju Final Four Pucharu Polski, który w ostatni weekend kwietnia odbędzie się na warszawskim Torwarze.

Źródło artykułu: