Polskie szczypiornistki już na starcie znalazły się w trudnej sytuacji. Porażka w starciu z Danią sprawiła, że Biało-Czerwone aby awansować do finałowego turnieju nie mogą sobie pozwolić na kolejne przegrane.
W drugim piątkowym spotkaniu "polskiej" grupy Białoruś pokonała Ukrainę 27:25 (11:15). Dunki wydają się być poza zasięgiem rywalek, to własnie pomiędzy Polakami, Białorusinkami oraz Ukrainkami rozegra się walka o 2. miejsce. Do finałowego turnieju zakwalifikują się dwa najlepsze zespoły.
W pierwszej połowie meczu z Danią polskie szczypiornistki prezentowały się dobrze, w drugiej części spotkania było już jednak dużo gorzej. - Po zmianie stron coś w naszej grze się zacięło. Bramkarka rywalek grała na skuteczności przekraczającej 50 procent. Dzięki temu Dunki wyprowadzały wiele kontr. W tym okresie nie wykorzystaliśmy 12 dogodnych sytuacji - oceniła trener Monika Marzec.
Dania - Polska 32:17 (14:10)
Polska: Januchta, Sarnecka - Piwowarczyk, Urbańska, Mochocka 2, Nosek, Rosiak 3, Zimny, Kwiecińska 1, Konofał, Górna 5, Świerżewska 3, Nocyń, Drażyk 1, Mokrzka, Urbaniak 2.
Sędziowali: Carlos Luque Cabrejas, Ignacio Pascual Sanchez (Hiszpania).
Widzów: 1300.