Na minutę przed końcem spotkania Wojciech Czuwara pokonał Pawła Sara i Siódemka Miedź objęła prowadzenie 30:28. Wydawało się, że losy spotkania zostały już rozstrzygnięte.
Tymczasem goście odpowiedzieli trafieniem Pawła Puszkarskiego. Przez ostatnie 30 sekund piłkę posiadali podopieczni trenera Przemysława Korobczaka. Tuż przed końcową syreną interwencją na wagę zwycięstwa popisał się jednak Łukasz Mazur, który odbił rzut Pawła Stołowskiego.
- Emocje trzymały do ostatnich sekund. Niestety poziom meczu pozostawiał wiele do życzenia. Było to spotkanie pełne błędów z obu stron. Jestem zadowolony ze zwycięstwa, ale nie z gry swojego zespołu. Szczególnie w obronie - podsumował sobotnią konfrontacją trener legniczan Piotr Będzikowski.
Legniczanie bardzo chcieli zrewanżować się Harcerzom za porażkę w Przemyślu. Udało im się to, ale na minimalne zwycięstwo musieli się mocno napracować. Przez większość spotkania to Czuwaj prowadził różnicą jednej lub dwóch bramek. Siódemka na prowadzenie wyszła dopiero w 37 min. za sprawą dwóch celnych rzutów Bartosza Nastaja (18:17).
Legniczanim udało się dowieźć je do końcowej syreny głównie dzięki dobrej postawie w bramce Łukasza Mazura oraz zabójczo skutecznego Roberta Szuszkiewicza. Rozgrywający Siódemki Miedź zdobył aż 13 bramek!
Siódemka Miedź wygrała i przedłużyła swoje szanse na drugie miejsce w końcowej tabeli, bo KSSPR Końskie sensacyjnie stracił komplet punktów w Zawierciu. Za tydzień drużyna Będzikowskiego jedzie do Końskich. Jeśli wygra różnicą trzech bramek, awansuje na drugie miejsce w tabeli. A te premiowane jest udziałem w barażach o PGNiG Superligę. Sezon legniczanie zakończą 29 kwietnia, kiedy to podejmą przy Lotniczej Viret Zawiercie.
Siódemka Miedź Legnica - Czuwaj Przemyśl 30:29 (14:16)
Siódemka: Mazur, Matkowski - Szuszkiewicz 13, Kozłowski 1, Nastaj 2, Płaczek 3, Czuwara 4, Makowiejew, J. Będzikowski 2, Skiba 2, Antosik 2, Wita, Majewski.
Kary: 10 min.
Czuwaj: Sar, Orłowski - Kusal 3, Janus 1, Puszkarski 3, Stołowski 8, Wańkowicz 1, Żak 1, Misiewicz 2, Kroczek 4, Kubisztal 6, Dejnaka.
Kary: 2 min.