Pogoń i Start pod ścianą - zapowiedź meczów fazy play-off i play-out PGNiG Superligi Kobiet

Przed nami rewanżowe mecze fazy play-off Superligi Kobiet. Blisko awansu do wielkiego finału rozgrywek są siódemki MKS-u Selgros Lublin i Vistalu Gdynia. Do szczęścia potrzeba im jednej wygranej.

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ -KLIKNIJ TUTAJ

Półfinały:

Start Elbląg - Vistal Gdynia / 25.04, godz. 17.30, ewentualnie 26.04, godz. 16.30

stan rywalizacji: 0:2

Po dwóch pierwszych pojedynkach szczypiornistki z Trójmiasta są już tylko o włos od awansu do finału play-off. Do sukcesu potrzeba im jeszcze jednego triumfu. W weekend będą miały ku temu dwie szanse. Jeśli nie uda się w sobotę, w niedzielę spróbują ponownie. Jednak podopieczne Pawła Tetelewskiego liczą, że rywalizację ze Startem Elbląg zakończą na szybkim 3:0. Czy tak się faktycznie stanie? Przed tygodniem tylko pierwszy mecz obu zespołów dostarczył więcej emocji, drugi był już raczej jednostronnym widowiskiem. Kapitalne zawody rozegrały m.in. Małgorzata Gapska i Monika Kobylińska w ekipie gospodyń oraz Hanna Sądej w drużynie elbląskiej. Siódemka Antoniego Pareckiego nie zamierza jeszcze składać broni przedwcześnie i ciągle wierzy, że stać ją na wyrównanie stanu rywalizacji. We własnej hali gospodynie będą walczyć do samego końca. - U siebie postaramy się postawić Vistalowi mocniejsze warunki. Spróbujemy wykorzystać przywilej naszego boiska - zapowiada trener Startu.

Czy elblążanki zdołają postawić się Vistalowi?
Czy elblążanki zdołają postawić się Vistalowi?

SPR Pogoń Baltica Szczecin - MKS Selgros Lublin / 27.04, godz. 18.00, ewentualnie 28.04, godz. 18.00

osobna zapowiedź tego pojedynku ukaże się na łamach naszego portalu 27.04.2015

o miejsca 5-8

Energa AZS Koszalin - KPR Jelenia Góra / 26.04, godz. 16.00

Jeleniogórzanki w pierwszym spotkaniu sprawiły nie małą niespodziankę pokonując faworyzowanego rywala. Zaliczka jest jednak nieznaczna, dlatego w rewanżu wszystko jest jeszcze możliwe. Na pewno podrażnione Akademiczki zrobią wszystko, żeby zrehabilitować się swoim kibicom, ale też udowodnić samym sobie, że trzecia lokata po sezonie zasadniczym nie była dziełem przypadku. Przy wsparciu żywiołowej koszalińskiej publiki ta sztuka może się udać. Gospodynie muszą tym razem znaleźć sposób na powstrzymanie znakomitej obrotowej Martyny Michalak, która przed tygodniem napsuła im wiele krwi (9 bramek). W sezonie zasadniczym obie siódemki potrafiły dość zdecydowanie wygrywać ze sobą na własnym boisku. Play-off`y rządzą się jednak swoimi prawami.

pierwszy mecz: 25:27

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów / 25.04, godz. 17.00

Miedziowe, dzięki znaczącej wygranej w Chorzowie, postawiły się w kontekście rewanżu w bardzo komfortowej sytuacji. W sobotę to one będą gospodyniami i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinny spokojnie zapewnić sobie możliwość dalszej rywalizacji o piątą lokatę. Tymczasem na Niebieskich nie ciąży zbyt wielka presja. Do Lubina Ruch przyjedzie pokazać się z jak najlepszej strony i spróbować sprawić niespodziankę. Zespół ten nie raz już udowadniał, że potrafi wygrywać i nie wolno go lekceważyć. Największym problemem jest jednak dość wąska ławka rezerwowych, która była jedną z głównych przyczyn porażki sprzed tygodnia. - Jesteśmy dobrze przygotowane do każdego meczu, ale brakuje zmienniczek. Przydałaby się chociaż minuta na oddech, a w naszej sytuacji nie można na to liczyć - mówi Zuzanna Ważna.

pierwszy mecz: 25:20

o miejsca 9-12

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - SPR Olkusz / 26.04, godz. 17.00

Góralki odniosły przed tygodniem arcyważne zwycięstwo w konfrontacji z beniaminkiem z Tczewa. Dzięki temu podopieczne Janusza Szymczyka złapały kontakt punktowy z Samborem i Piotrcovią. W niedzielę Olimpia również będzie faworytem w meczu przeciwko SPR-owi Olkusz i ma wielką szansę, aby jeszcze bardziej poprawić swoją sytuację. - Dla nas każde najbliższe spotkanie jest najważniejsze. W niedzielę znów gramy o wszystko. Piotrcovia wygrała w Olkuszu, więc trzy zespoły są bardzo blisko siebie. Piotrkowianki jadą teraz do Tczewa i żadna z tych drużyn nie może pozwolić sobie na porażkę, bo będzie w kropce - uważa szkoleniowiec Góralek. Olkuszanki nie mają nic do stracenia, są w fatalnej sytuacji i pozostaje im tylko walka o sprawienie niespodzianki. Czy uda im się powstrzymać Katarinę Dubajovą i jej koleżanki?

Aussie Sambor Tczew - Piotrcovia Piotrków Trybunalski / 25.04, godz. 17.00

W Tczewie Aussie Sambor i Piotrcovia Piotrków Trybunalski stoczą bój o pierwsze miejsce w grupie spadkowej. Beniaminek w ostatniej kolejce przegrał z Olimpią-Beskid Nowy Sącz, z kolei piotrkowianki łatwo uporały się z SPR-em Olkusz. Atutem Sambora będzie przewaga własnej hali, ale ligowe doświadczenie jest zdecydowanie po stornie gości. W dotychczasowych meczach dwa razy lepsze okazały się tczewianki, a raz górą była Piotrcovia, ale było to w pojedynku wyjazdowym, co jest niezłym prognostykiem. Kiepską wiadomością dla kibiców piotrkowianek jest kontuzja Vladyslavy Belmas, którą czeka dłuższy rozbrat z piłką ręczną.

MDrużynaMZRPBramkiPkt
9 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 28 12 1 15 739:764 25
10 UKS PCM Kościerzyna 28 6 0 22 669:811 12
11 KPR Jelenia Góra 28 6 0 22 724:840 12
12 KPR Ruch Chorzów 28 6 0 22 659:782 12
Komentarze (0)